14 october 2012
paranormal
lubisz zboczenia - mówiłaś (ja też)
pomiędzy nami zabrakło seksu
sensu nie mogło być
kiedy pokochałaś kanalarza
śmierdziałaś!
nie mogłem cię więcej brać
zawsze segregowałem śmieci
ten jeden raz uległem pokusie
być może
brak edukacji i twardej ręki
wywołuje dewiacje
pozbawiając mózg krwi
gdybym podróżował w czasie
wyskrobał bym cię z wnętrza matki
choć prościej jakiejś waszej prababce
dogodzić pogrzewaczem
ścinając cały las
ludzi nigdy nie było
byty odkrywane niewiadomo po co
pałętają się pod nogami
szepcząc
nevermind
5 november 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve