10 june 2012
to już nie moja droga...
Nie myśl że zapomnę
kiedy szeptałeś kłamstwa do snu
na jawie szłam drogą bez końca
z młodych listków rosę spija niby ja
inna
sen czy jawa
może fikcja i fałsz
w jednym worku zdarzeń gryzą się
kiedy milczysz układam drogę z kamyków
idziesz.
1 may 2024
0105wiesiek
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma