Marek Gajowniczek, 11 september 2018
Z popielnika na Jędrusia
Iskiereczaka mruga.
Chodź, opowiem Ci bajeczkę.
Bajka będzie druga.
Pierwsza była za Wojtusia -
Obudziła nockę.
Teraz Jędruś będzie musiał
Przerwać Dobranockę.
Znał Jędruś podział kastowy.
Miał kłopoty z grajkiem
I obok wielogwiazdkowych,
By zakończyc bajkę.
Z popielnika w żadnym stanie
Feniks nie powstanie,
A bajanie miało w planie
Iskier rozdmuchanie.
Baba-Jaga miała pałac,
Chciała chatki z masła.
Same dziwy wyprawiała.
Psst, iskierka zgasła.
Już ci Jędruś nie uwierzy
Iskiereczko mała.
Chwilę błyśniesz, potem gaśniesz.
Oto bajka cała.
Marek Gajowniczek, 10 september 2018
By Polak we własnym domu,
nie u obcych, po kryjomu,
żyć mógł spokojnie - bezpiecznie,
w znanej sobie okolicy,
spacerować po ulicy -
zapewnią mu politycy
obietnic dotrzymywanie.
Po co, gdzieś w dalekim stanie,
miałby martwić się o konta,
że jakaś kolumna piąta
coś wywęszy i zabierze?
Jeśli wrócić pragnie szczerze,
możliwości rząd mu stworzy,
by we własnym domu dożył,
(nawet po krótkim pobycie),
dni ostatnich w dobrobycie.
Gdzie mieszkasz - tam decydujesz!
Jeśli chcesz - to współpracujesz.
Ciepły dom i woda w kranie
ułatwia decydowanie.
Jeśli szybkość w internecie
ploteczkami cię przygniecie,
zrazi do decyzji szybkich -
możesz wybrać się na rybki,
po sądziedzku - za opłotki.
Wskażą ci, gdzie siedzą płotki.
Nie jesteś w kraju wyjątkiem!
Zgadzasz się? To przybij piątkę!
Marek Gajowniczek, 9 september 2018
Nie pytamy... ale każdy widz wie,
Kto, pytany... wstrzymał zmiany w sądownictwie?
Skutkiem czego, już sędziowska, mądra głowa
Mogła pytać o przemarsze Mokotowa.
Nie pytamy o obrońcę demokracji,
Gdy pytany... wstrzymał zmiany ordynacji.
Skutkiem czego, pan Sędzia Przewodniczacy
Mógł publicznie swoją wypowiedź dokończyć.
Nie pytamy. Nie dochodzimy - dlaczego?
Z nocnej zmiany, znany film pana Kurskiego,
Ogladamy wielokrotnie na ekranie,
A gdzieś zniknął długi serial o Falzmannie.
Przecież wszyscy domyślamy się przyczyny,
Ale o nic nie pytamy, nie mówimy.
Tajemnica w polityce szuka zgody.
Pojednanie nie chce pytać o powody!
O pamiętnej już Fundacji Pojednanie -
Wyrobione, jednoznaczne mamy zdanie.
Problem, jak z Jabłkiem Parysa,
Nie pozwala o tym pisać.
Nie jest naszym interesem rozliczanie!
Może jest gdzieś zostawiony Koń Trojański?
Zapomniany, porzucony - dziś bezpański
I przez lata ukrywany, nagle zjawił się u bramy.
Zaciekawił nas, jak Troję, gdy chcemy zakończyć boje.
W imię zgody, o powody... nie pytamy!
Marek Gajowniczek, 8 september 2018
Coca cola to jest to!
Ale do nas mimo to,
Przyleciało Pepsico
Byśmy, nie tylko w Opolu
Hulali dzisiaj po polu
I pili kakao.
A prawdziwa czekolada,
(Jakoś dziwnie to wypada)
Jest jeszcze na Ukrainie.
Nie dziw się zdziwionej minie.
Nie wiemy, jak to się stało?
Wiele spraw coś pomieszało.
Przebojem jest: "Oszalałem!"
Podobnie, jak Kielce całe.
Potrzebuje polityka
Psychologa i medyka.
Wspmniał dziś sądowy biegły
O dwóch władzach - równoległych?
Pewnie i Pewnik Talesa
Dostrzegł w "pewnych" interesach.
Sejmowa matematyczka
Pochwyciła już króliczka,
Niepomna o co jej szło?
Że należy gonić go!
Dziwnym zbiegiem, zbieg pojmany
Został nagle wycofany
Do hodowli na Florydzie.
Nie wiadomo, czy z niej wyjdzie?
A co stało się z powagą?
Miał podobo być w Chicago
I o dziewiątej w Warszawie.
Pokręciło coś się w sprawie.
Od dawna już krecą wszędzie.
Jakoś było - jakoś będzie!
Przykładem jest Ameryka -
Nie przebiera w sojusznikach,
Ale u nas system inny,
Stały - niekoalicyjny,
Zmienia się, by nic nie zmienić.
Konsekwentnych trzeba cenić!
Miał już rekę - chwycił palec?
Wytłumaczy nam: Tak... ale...
Marek Gajowniczek, 7 september 2018
Czy wichura na Florydzie
do Zatoki Świń wprost idzie?
Nie wiedziano ostatecznie.
Rosła w siłę niebezpiecznie,
a ton prognoz już dowodził,
że w huragan się przerodzi.
Na czołówkach wielu wydań
pojawiała się Floryda
jako brzeg śmiałej ucieczki,
a turystyczne wycieczki
wciąż atrakcją wielką były.
Huragany nie straszyły
amatorów mocnych wrażeń,
ciekawych, co czas pokaże.
Pamiętamy do tej pory,
amerykańskie wybory,
kiedy dążąc do powtórki
Floryda liczyła dziurki.
Wynik zawsze był niepewny,
a co przyciągało jednych -
innych wciąż niepokoiło:
Czy się coś nie pokręciło?
Czy "Pogoda dla bogaczy",
cokolwiek tu jeszcze znaczy,
gdy imiona huraganów
wymieniać zaczęły panów
po proteście feministek
żądających także czystek
i zniesienia nierówności,
znaczenia przywianych gości.
Nie słyszano w polityce
o kwantowej mechanice,
choć zasady były znane:
Zmiana spowoduje zmianę
spinu i jego kierunku.
Nie wyjaśniono stosunku
i wzajemnych zależności
z pominięciem odległości,
wątpiąc, czy cokolwiek da się
zmienić w jednakowym czasie.
Uczy każde doświadczenie:
Nic nie idzie w zapomnienie,
co się nagle może wzbudzić
i w kosmosie i wśród ludzi,
bo wciąż nie pojmują głowy,
jaki jest ich stan kwantowy,
po każdej zmianie wyrazu.
Warto mówić do obrazu!
Obraz nieraz nas zaskoczy
przecierając wszystkim oczy!
Marek Gajowniczek, 6 september 2018
Odra przebieg ma łagodny,
lecz kto wiedzy był niegodny,
nie mógł uzyskać posłuchu
naukowych lekkoduchów.
Uwierzyć mu niepodobna,
kiedy pisał: To jest odra
i przy tym argumentował:
Kto tę odrę wyhodował?
I dlaczego, choć jest znana,
nie była rozpoznawana?
Minęło już kilka lat.
Z epidemią walczy świat,
lecz nie spojrzy żaden mądry
w skutki nieleczonej odry.
A nie zawsze, chcieć to móc,
dostrzec zapalenie płuc,
leczone antybiotykiem
przez sprawdzoną już praktykę.
A pałeczka ta z wirusem
okazała się psikusem,
na co grono myślicieli
nazwę dało mu New Dehli.
Przyzwoitość nie pozwoli,
by wskazywać na sponsoring.
Odra musi przyjść zza Odry,
a sponsor jest zawsze szczodry.
Bez niego żadna klinika
nie utrzyma dziś medyka.
Nikt nie rzuci podejrzenia
na potrzeby zaszczepienia,
choć metody się zmieniły.
Testują wlewki do żyły,
a efekt jest bardzo szybki -
bywa odra bez wysypki,
ale nadal głowa pusta
poszukuje odry w ustach,
a reszta to uczulenia,
bo wiadomo - wszędzie chemia!
Marek Gajowniczek, 6 september 2018
Wywiadami na ulicach
Chce wypromować Krynica
Współczesnego Nikifora -
Polityka, spin-doktora.
Na problemy i kłopoty
Nic lepszego od prostoty
Nie wymyślił dotąd świat,
Choć rozumów wiele zjadł.
Nikifora za geniusza
Uznawać, nikt nie przymusza,
Ale wszyscy pragną dociec,
Jak zamienić grosze w krocie?
A Krynica wzorzec ma:
Trzeba brać - ile kto da!
Sprawny instynkt polityczny
Przywilejem jest nielicznych!
Nadredaktor, wczoraj "W tyle..."
Zauważył - Ma przywilej!
Ale inni politycy
Winni przykład brać z krynicy.
Kapiąc z intelektualnych chmur,
Wzór, jak wszystko - spływa z gór
I wypłukuje z nich szczawy -
Wody dla spragnionych sławy.
A ten, kto instynktu nie ma,
Może "W tyle..." mieć dylemat.
Przez to, pozbawiony braw -
Musi zwykle iść na szczaw!
Trzeba jednak wyczuć porę,
Żeby zdąrzyć przed wieczorem,
Gdy mogą góry poruszyć
Powroty Epifaniuszy.
Marek Gajowniczek, 5 september 2018
Układ na scenie...
Reszta - milczeniem.
Scena ma tylko znaczenie!
Otwarta kurtyna!
Spektakl się zaczyna.
Teatralna rewolucja.
Konstytucja! Konstytucja!
Sztaby i czerwone kody.
Rewolucja - Plus dla młodych!
Tylko układ! Tylko scena!
Karuzela suwerena.
Mamy prawo zmieniać prawo!
Teatralnie - bić bezkrwawo.
Spektal to spektakularny!
Kabarety bez Izb Karnych
Z deklaracją zapomnienia.
Rewolucja! Szok sumienia!
Zmiany! Plany! Było gorzej!
Obce wpływy. Obce loże.
Pierwsze rzędy dla elity!
Podział grubą nicią szyty.
Zaczyna październikowa!
Mieszczańska! Samorządowa!
Ostra i niekulturalna.
Mordobijska - bo lokalna.
Tylko układ! Tylko scena!
Sądy! Sondaż! Wsparcia drenaż!
Wszystkie Orły są na scenie!
Miał być aplauz! Jest milczenie?
Zaleciało coś od głowy...
Czy to Teatr Narodowy?
Zwrócony i odsprzedany?
Tajemnicami owiany
Z przedziwnego wetowania?
Z przedwczesnego fetowania
I uśmieszków na pogrzebie?
Czy jest Polski? Nikt, nic nie wie.
Układ na scenie...
Reszta - milczeniem.
Czy to ma jeszcze dla nas znaczenie?
Było już gorzej...
Smutno mi, Boże.
Myśl "Jeszcze Polska..."
Czy już Trójmorze?
Marek Gajowniczek, 3 september 2018
Dwadzieścia jeden miesięcy
walk o dostęp do etatów,
do urzędów i pieniędzy,
zapowiedział Prezes światu.
Dwadzieścia jeden miesięcy...
Tyle i ile postulatów?
Niespełnionych żądań nędzy
i ustępstw Wielkiemu Bratu?
Czas wyborczy - krótka chwilka,
ale także krótka ławka.
Kraj już siedzi, jak na szpilkach.
Lepsza skórka, czy wyprawka?
Partyjny - może wytrzyma
wodospady propagandy,
ale stary już chłopina,
nie ma głosu i szans żadnych!
Marek Gajowniczek, 3 september 2018
Rozpoznania - swój i obcy
uczyć muszą się fachowcy
operujący na styku
możliwości polityków
w tak zwanych - państwach frontowych.
Twórcy rynków finansowych,
tak, jak dawniej, mali chłopcy,
rozpoznania - swój i obcy
uczą się - nie od cadyków,
lecz znanych analityków
spodziewanych zmian globalnych
oraz posunięć lokalnych.
Regionalnych myśli szpica
wie, gdzie mądrości krynica
ma niewyczerpane źródła
i przez lata nie wychudła,
a siegęła Międzymorza
myśl Rothschilda i Sorosa.
Do niej na Forum w Krynicy
podąża dziś z okolicy
i sąsiednich stref zapalnych
i Zarządów Generalnych,
rad nadzorczych wielkich banków,
pozarządowych think-tanków
tłum proroków bez widoków,
by wybrać Człowieka Roku
i do kotła wyborczego
móc dołożyć coś swojego.
Żeby nie tylko bankowcy
sposób znali - "Swój, czy obcy?"
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
11 october 2024
1110wiesiek
11 october 2024
Deep FearsSatish Verma
10 october 2024
01010wiesiek
10 october 2024
Dalia z pajączkiemJaga
10 october 2024
Yellow Day in October.Eva T.
10 october 2024
In CoexistenceSatish Verma
9 october 2024
0910wiesiek
9 october 2024
Understanding MeSatish Verma
8 october 2024
0810wiesiek
8 october 2024
O GodSatish Verma