7 may 2011
Skąd się tylu wzięło...?
Jeden był premierem,
drugi prezydentem.
Trzeci decydował
co tu będzie święte.
Czwarty dziwnie dzielił,
piąty rozsprzedawał.
Szósty lepszą przyszłość
ludziom przepowiadał.
Skąd się tylu wzięło
wybawców - wybrańców?
Wspaniałych obrońców
wysuniętych szańców -
gdy licznie ginęła
młodzież i elita?
Na szczęście najlepsi
schowali się w kwitach!
Jeden był marszałkiem,
drugi rządził bankiem.
Trzeci był po prostu
kryształowy całkiem.
Czwarty decydował
po ile ustawa.
Piąty - dobroczyńca
zupy nam rozdawał.
Skąd się tylu wzięło
wybawców - wybrańców?
Wspaniałych obrońców
wysuniętych szańców -
gdy licznie ginęła
młodzież i elita?
Na szczęście najlepsi
schowali się w kwitach!
Jeden był pracusiem,
co te kwity zbierał.
Drugi, zasłużony
chronił je generał.
Trzeci wszystko kręcił,
czwarty pilnie słuchał.
Piąty z szóstym obmyślali
przyszłość po komuchach!
28 may 2024
2805wiesiek
28 may 2024
Watching A MiracleSatish Verma
27 may 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 may 2024
No ComplaintsSatish Verma
26 may 2024
Between Whips And TetherSatish Verma
25 may 2024
Travesty Of TruthSatish Verma
24 may 2024
The Saga Of BreakupSatish Verma
23 may 2024
The Saga Of BreakupSatish Verma
22 may 2024
Na końcu świataJaga
22 may 2024
Playing ChessSatish Verma