18 july 2011

Joanna Fligiel

Wszystko się od czegoś zaczyna:
od odry, od gorączki po odrze,
od matki niedoszłej baletnicy,
od ojca niespełnionego pianisty i od dysleksji,
od atropiny, którą wkrapiano mi przez lata
w zdrowe oczko albo od całego dorastania
pod kołdrą i nadaje się imię, i nazwisko.

 

Wszystko się na coś zwala:
na odrę, na gorączkę po odrze,
na matkę niedoszłą baletnicę,
na ojca niespełnionego pianistę i na dysleksję,
na atropinę, którą wkrapiano mi przez lata
w zdrowe oczko albo na całe dorastanie
pod kołdrą. W końcu nadaje się imię
Niewarto. Dzisiaj mam tylko nazwisko,
które nadal wymawiają jakbym była żartem.


number of comments: 30 | rating: 16 |  more 

P,  

jak dla mnie bomba. jedyne co do czego mam "ale" to "zdrowe oczko" z naciskiem na "oczko"

report |

JoT Eff,  

przez okres mojego dzieciństwa poznawałam świat za mgły - do zdrowego oka wkrapiano mi atropinę dwa raz dziennie, zaraz po przebudzeniu i po powrocie z przedszkola, żebym uczyła się patrzyć chorym okiem. Atropina jak wszystkim wiadomo rozszerza źrenicę i oślepia. Truje też cały organizm. Metoda dość niekonwencjonalna, ale stosowana często z moją wadą wzroku. Teraz załatwia to laser.

report |

Jacek Sojan,  

niezywkle przezierczy, inteligentny wiersz - mógłby być śmiało dedykowany wszystkim malkontentom świata! podziwiam i gratuluję! :)! J.S

report |

JoT Eff,  

Dziękuję, Jacku, to bardzo miłe z Twojej strony.

report |

Jacek Sojan,  

:)! ja nie chciałem być "miły" - ja chciałem być uczciwy; :)! J.S

report |

JoT Eff,  

nie wiem, co mam powiedzieć, bo nie zasłużyłam.

report |

agnieszka_n,  

ciekawie, inaczej. jak zawsze oryginalnie i charakterystycznie. pozdrawiam ciepło :)

report |

JoT Eff,  

oryginalnie i charakterystycznie - dziękuję Agnieszko.

report |

Miladora,  

Dobrze wykorzystane powtórzenia, z dobrą pointą i w ogóle bardzo dobry wiersz. Mam tylko jedną małą uwagę. W zasadzie powinno być raczej "wkraplano" - od kropli i zakraplania, bo nakrapiany to pokryty kropkami. ;))) Dobrego, Joanno. :)

report |

JoT Eff,  

może i powinno, ale mówi się potocznie zakrop mi oczy, więc chyba może zostać, lepiej mi brzmi "wkrapiano".

report |

Jarosław Jabrzemski,  

Dobry żart tynfa wart.

report |

JoT Eff,  

fakt :)

report |

Withkacy,  

Podoba się ;)

report |

JoT Eff,  

dziękuję.

report |

Gabriela Kuźma,  

a wiesz że gdybyś nie zwróciła na to uwagi to bym nie wiedziała że można to nazwisko przekręcić :p ale lepiej figiel niż kuźwa nie?

report |

JoT Eff,  

Jesteś pierwszą osobą, która nie widzi figla za pierwszym razem, ale ja też nie wpadłam, kuźwa, na kuźwa, może dlatego, że nie używam spieszczeń przekleństw:) - jeśli w ogóle używam - a robię to nader rzadko.

report |

Darek i Mania,  

będę tutaj może zbyt srogi do wiersza mówiąc że nie widzę tu zbytnio dobrego textu a raczej uśmiech do siebie na siebie ( do zamienione na na to za mało i odwzorowane powtórzenia w drugiej zwrotce moim zdaniem nie dodają tutaj uroku a tylko wydłużają text ) -pozostaje mi popatrzeć na ten wiersz z przymrużeniem oka - słabo go widzę a atropiny nie " wpuszczałem " ;)

report |

JoT Eff,  

no cóż Darku, zawsze mi jest bliżej do zgodzenia się z nieprzychylna opinią o tekście, niż z tą pozytywną, więc spoko - nie jesteś zbyt srogi :)

report |

Darek i Mania,  

a wiesz co ? twoje wiersze to jak dobre wino -nabierają wartości z czasem - przypatruję się tej "Joannie Fligiel " i zaczęła mi się podobać pierwsza zwrotka i to bardzo a potem zakończenie drugiej i jak się okazało to i te powtórzenia nie znalazły się tam bezsensu zatem wiersz zmienił moje zdanie i przypodobał się :))

report |

Nesca,  

A mnie zwyczajnie brakowało Twoich tekstów, a mówią, że na plaży w Mielnie niczego nie brakuje:)

report |

JoT Eff,  

moja kochana Nesca.

report |

kamyczek (Chinita),  

Zainteresował mnie tytuł, a wiersz jest bardzo dobry moim zdaniem. Lubię takie dość specyficzne poczucie humoru.

report |

JoT Eff,  

dziękuję ;-)

report |

Darek i Mania,  

znowu tu sie zaczytałem i zastanawiam się czy tytuł został tylko po autorce -wypatruję nowych utworów ale nie widzę :((

report |

JoT Eff,  

Darku, zawsze mnie zmobilizujesz do opublikowanie czegoś nowego :)

report |

Laura Calvados,  

Słodko-gorzki autotelizm, ah, i to przymróżenie zakropionego oczka... puszczasz oko do czytelnika niczym Roland Topor w spódnicy;>

report |



other poems: Wandale i Wanda, Kindermädchen, Kopciuszek i przeznaczenie, Bożenka, Jadwiga i Rhein, Tryptyk nowej emigracji, Czasowinda, Karma dla psa, czyli straszna historia z morałem, W poszukiwaniu straconych, siedem tłumaczeń, podrywacz, wiersz polski, Powrót sąsiada z naprzeciwka, czyli gallus gallus domesticus - "KURA TO ISTOTA ŻYWA", Na trzecim piętrze rusza się firanka., podobieństwo do osób, które żyły, jest możliwe, „Piękne i jedna gruba”, zapiski przedśmiertne, * * *, czasowniki atakują, ***, Niezmienność, Kiedy nie zasypiam, ważka, hotel na środku drogi, kamelie, erupcja, wiersz dla synka - przełożyła M. Chojnacka, regulamin, nie jestem trzeźwa, nie, nie, nie, Sztuka wyboru, Lektor, zwiastun, Dwanaście prac przeciw przemocy domowej, Klucz, podróż do krainy słodyczy, mój wiersz noir, wizyta, o wujaszku Józiu, * * * (dziwna ta miłość), a u mnie tato ciągle lato i kwitną maki, a numer mój sześćdziesiąt osiem, Joanna Fligiel, "O, jakżeś uszczęśliwiony, że Jezusa w rękach masz", Cześka ( tytuł roboczy - nie ma świętych dla lesbijek), ciąg dalszy nastąpił, Przydrożni święci mieszkają w muzeach, migawka, Boże Ciało, Rozpacz, Nomada, Dorotka, Cyganiak, To jest miłość, nie ma na to tytułu, polski chłopak po odprawie w Pyrzowicach, ląduje na Victoria Coach Station, Rezonans, to co zapamiętałam nie ma dowodu tożsamości, Sprzątanie, umieć być szczęśliwym, Dziedzictwo, czyli traktat o patrzeniu przed siebie, tęsknota, Ja, trzy, pięć, osiem, Studium samotności, Bąbelki, kolor dzieciństwa, spreadshirts, bezsenność, Kapelusz, Tłusty czwartek, Tajemnice przeciwgruźlicze, czyli Szopen z pozycji ryczki, Wspomnienie w tempie rubato, *** (Starość ma oczy słońcem zmęczone), Wujek Chlebny w Czeladzi, po tym jak zobaczył swój guzik w księgarni - memoriał, * * * (wiem, co to miłość), ale jest niedziela, Krótka historia nordycka, * * * ( w domu bez wiary nie ma cudów), Geny, Makatka, Świat - Fiat, dziewczynka i dziewczynka, konieczność, Kamikaze, Nadzieja, Być jak pchła, Trzeba uśpić psa, Brahms, pani Ania sprząta, czyli definicja szczęścia, ...- - - ... ( ratujcie nasze dusze), Wojtyto, Trzecia, to będzie smutny wiersz, o sensie życia, w tonacji czarno-białej, Krajobraz nadreński, o literackiej uczciwości i o tym, jak wiedźma potraktowała Whartona, Nawroty, czyli o Ewce z pierwszego piętra, której nie boją się tylko gołębie., powroty, Lekcja miłości, nie wg. Antoine'a Watteau, burżujka,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1