4 june 2014
Na co nam to życie.
Kwiaty za oknem więdną choć dopiero nastaje wiosna
Zasypiam by śnić, i kiedy się budzę nie pamiętam snów
Żarty, czy kawały traktować zaczynam zbyt poważnie
Odsuwam swoje, gdy ktoś zaczyna przysuwać się do mojego
Samochody przestały być tak głośne, jak kiedyś
Co nie daje mi kolejny raz zasnąć
Jutro znów bez ukształtowania społecznego
Wejdę do sklepu, i poproszę zamiast czekać aż ktoś mnie obsłuży
Nie jestem królem ani papieżem, i nadal się na to nie zanosi
Założyłem się z szatanem, gdzie wytrzymam dłużej
Tu na ziemi brak mi zalet
W piekle wady będą uprzywilejowaniem
Stawiam ostrożnie krok za krokiem jak młody chochlik
Wspinam się coraz wyżej z przekonaniem, że każda gałąź jest młodą
Chodzę dumnie wyprostowany przy okazji mrużąc oczy z niepewności
Myśląc, że wiem więcej niż wcześniej nadal wycieram kolana z piachu i krwi
Przed naszym pożegnaniem myślisz, jakby to było pierwsze spotkanie
Odkładamy gdzieś na bok lub chowamy głęboko spory i nieporozumienia
Stawiamy sobie nawzajem pytania, których wcześniej nie słyszeliśmy ze swoich ust
Na co nam to życie, skoro wczoraj witaliśmy lato a dziś żegnamy wiosnę.
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.