11 november 2010
Autostrada marzeń
Na pełnym gazie
znów jadę
w krainę marzeń
Na zakręcie
wcale nie zwalniam
do rana
Już mnie nie
będzie, będzie
chciał wiele więcej
I zatrze
ślady, gdy sprzęgło
pęknie
Zatankuję wszystkie
a jeśli, a gdyby
upchnę w kieszenie
I dalej
już na piechotę
odprowadzę cię wzrokiem
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma