Poetry

RemPul
PROFILE About me Friends (7) Poetry (41)


RemPul

RemPul, 25 may 2011

Nieład wizerunku

gdzieś spod powiek wyłania się obraz
niemalże żywy - jak słowo
pozostające w pamięci niczym przedmiot
namacalny - tętniący krwią poszum twojego wizerunku
w nieładzie
bez twarzy

jakiego koloru miałaś oczy?


number of comments: 7 | rating: 0 | detail

RemPul

RemPul, 19 may 2011

Wiem co czujesz

Rozkładam cię na czynniki pierwsze
lecz nie znajduję winy
jedynie moje odbicie co wżarło się w oczy
mąci perfekcje tego ciała

patrzę na siebie

to co widzę budzi we mnie odrazę.


number of comments: 9 | rating: 6 | detail

RemPul

RemPul, 19 may 2011

Koniec końca

Oddaleniem płaciliśmy za wczorajsze kroki
dziś koleiny dnia przeskoczyć się nie da
bez powściągliwej zwłoki - ceny nieba

twe oczy ponownie zachodzą mgłą radości
trzymając się obietnicy nie mówienia o wczoraj
raczymy się dzisiejszym dnia rozkładem - w przyszłości

ja ty my - jak karuzela.


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

RemPul

RemPul, 9 may 2011

Afrodyzjak

zapach powala
zmysły
nawraca na właściwe tory

krew odpływa by poderwać z kolan
w stronę kolan

naga poświata oślepia

już jako jedność
zapadamy w ciemność.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

RemPul

RemPul, 8 may 2011

Chłód

przenika aż do kości

jej spojrzenie
co spoczęło mimochodem
jakoś nie odchodzi - wrzyna się w ciało
okraja z niedociągnięć
poprawia koszulę
zaciska krawat

pot występuje na czoło
przyśpiesza serce

ręka - ruszyła się z krzesła.


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

RemPul

RemPul, 8 may 2011

Wena

jak na dłoni
powolnym ruchem
ściele się drżenie twoich palców
krystalizuje - w otoczkach myśli
litera po literze - zostawia
brzemienne siatki niespełnionych snów
w krynolinach dni i nocy
pamięć wierszy - tych niezapisanych

staje się słowem.


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

RemPul

RemPul, 2 may 2011

Syn

Uderzyłem go w twarz
chciał oddać
dostał ponownie

tym razem
zabolało tak dogłębnie
że posiwiały mi skronie.


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

RemPul

RemPul, 2 may 2011

Wiersz

Portal pamięci
jak niechciana kartka kalendarza
powraca tego samego dnia
nikomu nie potrzebna
niczym rocznica

za ścianą rozmowa
stłumione głosy bez treści
pozostałe w intonacji brzmienia
jak słowa z dzieciństwa

nieważne -
choć tak niezbędnie konieczne
by tworzyć obrazy

siebie


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

RemPul

RemPul, 29 april 2011

Nie kochasz mnie

ale kochasz się ze mną
tak jakbyś oddzielała ziarna od plew
starannie

mechanicznie

życie płynie i odsącza
prawdy od kłamstw - jak bicie serca
naturalnie

rytmicznie

zamykają się oczy
na przerażającą codzienność
stygnącej młodości

dotyk za dotykiem.


number of comments: 3 | rating: 7 | detail

RemPul

RemPul, 29 april 2011

Cała pęczniejesz kwiatem

nieustanny poszept wiosny
roztula rewiry dłoni
topiąc zimną pułapkę serca
w rozległą przystań
codziennych odbić - twych oczu
patrzących na mnie

wierzę

zazielenią się wkrótce
bezsłowia między nami
zapomnianą barwą przeźroczystości
gdy nie będę musiał już szeptać
snów co się stają realnością.


number of comments: 4 | rating: 5 | detail


  10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1