16 december 2013
Mglisty
W tańcu maluje się tęsknota,
czasem noc w jednolitą czerń;
przymykam powieki,
twoje dłonie są promieniem,
delikatnym powiewem na mojej skórze.
Lekko kołyszą się krople, zsuwając
w dół pomiędzy drgania,
cichą rozmowę palców.
W bieli wstaje poranek.
29 july 2025
wiesiek
28 july 2025
Jaga
28 july 2025
wiesiek
28 july 2025
absynt
28 july 2025
absynt
28 july 2025
absynt
28 july 2025
absynt
28 july 2025
absynt
27 july 2025
wiesiek
26 july 2025
wiesiek