21 february 2011
zielone lustro cz.2
wystarczy przetrzeć szkło
i zobaczyć swoją twarz
owad co tańczył wokół lampy dawno zdechł
zapisane imię na szkle pokrył kurz
odeszłaś z innym
z pocałunkiem naszych dni
po policzkach popłynęły
zimne łzy
oczy jak brylanty lśnią
zadrwiłaś ze mnie
poczułem się jak głąb
chcesz wrócić odwrócić los
jest już zbyt póżno odłożymy to
może kiedyś
spotkają się nasze dłonie
lustro zielone przyniesie nadzieję
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma