12 may 2019
dni policzone
poznałem cię o kilka
wschodów słońca za późno
czytałaś moje wiersze
nie ofiarowałem nic więcej
mówiłaś za młody
drżało w głębi serce
spękane lustro
krwawią ręce
pod powiekami
horyzonty utopione
chaos myśli
układanką w głowie
miłość inny wymiar
przestrzeń dla duszy i ciała
między nami przepaść
na smutkach jak statki
odpłynęłaś w ramiona
wybrałem drogę surową
nie kaznodziei a żołnierza
5 may 2024
0505wiesiek
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma