26 september 2018
Ikar
spadam w dół długi to lot
trwa całe życie dotykam prawie dna
wciąż lecę witam gołębie słyszę śpiew syren
one tu są na falach łez
życie przeleciało mnie wiatr wiał
śmiech szyderczy uspokaja demona
spada dzień wypływa noc
kilka gwiazd nie ma tam mnie
słońce gdy było bogiem
księżyc za mgłą też tutaj był
człowiek zamyślony spokój
dwie sprzeczne natury czerń i biel
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma