14 september 2018
składam się
złoto gdy milczymy
o sobie nie mówimy
nie narzekamy
nie cofamy się w tył
co było
niechaj nie wraca
dusza kryształem
w przestrzeni chaos
wypełniania wyobraźnię
spojrzenia skrzyżowane
słowa w gardle
utkwiły
w rzece mokry kamień
nieśmiałe ruchy
brzuch ciepłem oblany
nogi smukłe filary
w oczach zatopiony bursztyn
wytrzymać nie potrafię
tracę smak
nie śnię
w czerni noc
pierwszy krok
szansy nie spalę
idę dalej
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma