6 february 2016
nie mieszam do tego wilków
na mnie już czas matko
dość krzywd niesprawiedliwych dni
nie zniosę płaczu dziecka
głód wielki smród nienawiści
człowiek człowiekowi zwierzęciem
nie mieszam do tego wilków
szkoda psowatych
zaszczuci ludzie
jak bydło błąka się po świeci
gdzie miłość dziś ma miejsce
gdzie gorące serca
rozdziera duszę znieczulica
zimno mi gdy ciemno
przytul mnie
może później nigdy więcej
na skórze dreszcze co będzie
to nie jest wojna to przeklęte słowa
i zesłał miecz byśmy się wzajemnie nie nawiedzili
Ziemia straszne miejsce
gdy dom staje się piekłem
uciekaj
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma