28 november 2013
obok nas
choinki rozebrane porzucone przed blokiem
gołe jak sen który przeminął
świecidełka schowane niczym marzenia
oczekują następnych świąt
Bóg się urodził w stajence
pasterze odeszli w niepamięć
a trzej magowie których archanioł prowadził
dary złożyli i gdzieś zniknęli
świat się nie zmienił
człowiek ten sam
niezmiennie tylko czas go ubiega
i budzi lęk odrzucenia
bo gdzieś w oddali na wzgórzu
przy ścianie płaczu wszystkich wieków
tuż obok stajni na gołej ziemi
stoi drewniany filar miłości
Bóg się rodzi umiera i zmartwychwstaje
szkoda że gdzieś obok nas
14.01.08
25 september 2024
Usiłowałem liczyć owce,Eva T.
25 september 2024
2509wiesiek
25 september 2024
To Tell The TruthSatish Verma
24 september 2024
2409wiesiek
24 september 2024
Bizarre PhenomenonSatish Verma
23 september 2024
Jesienny modraszekJaga
23 september 2024
2309wiesiek
23 september 2024
ScoliosisSatish Verma
21 september 2024
2109wiesiek
21 september 2024
Noises Of StampedeSatish Verma