6 october 2012
frajda
głupio się przyznać do własnej starości
jak się przybliża upływem zimy
wiosną ucieka w jesienne ptaków odloty
nie z mojej woli skraca mi wiersze
zmęczeniem obrysowuje oczy
cóż nie ma mocnych na jej przypadłość
czasu się nie da poezją omamić
lecz jedno w tym stanie ducha jest piękne
wciąż kocham wiernie tę samą kobietę
i to wciąż sprawia mi frajdę
2010-03-02
18 august 2025
Jaga
16 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
11 august 2025
Jaga
11 august 2025
wiesiek
11 august 2025
jeśli tylko
10 august 2025
Jaga