6 december 2017

obity mąż

obity mąż
W dawnych czasach kiedy całe hordy rycerzy ,giermków ,królów ,dworzan i zwykłych kmiotków udawało się do Grobu Świętego .
Stan rycerski rządził się swoimi prawami -przede wszystkim wierność swojemu panu i gotowość w służbie Kościoła oraz pomoc ubogim ,sierotom i wdowom . Cechą dobrego rycerza była pobożność, męstwo i odwaga, prawość, szacunek i cześć dla kobiet, honor i gotowość niesienia pomocy będącym w potrzebie.
Podstawowym obowiązkiem rycerza była walka, Ćwiczyli swe umiejętności bojowe na polowaniach, zawodach szermierczych, a przede wszystkim na turniejach rycerskich, Stan rycerski był międzynarodowy, obejmował całą społeczność chrześcijańską. 
W świecie dworskim i rycerskim kultywowane były rozmaite rozrywki i zabawy ,miłość do pięknych dam najczęściej mężatek 
Przepych na dworach możnowładców rozkwitał wśród wystawnych uczt i polowań .Tańce i wytrawni trubadurzy i poeci opiewający miłość rycerza do swojej pani .Taka pani najczęściej miała męża ale czy go kochała?Przecież w czasach tradycji chrześcijaństwa średniowiecznego miłość erotyczna była potępiana i zakazana stwarzała niebezpieczeństwo i otwierała wrota piekieł.Zabroniono jej nawet małżonkom akceptowano żądzę seksualną ale nie namiętność .Małżonkowie mieli jak partnerzy w sympatii prowadzić dom i interesy i przy okazji nocą płodzić dzieci.Bez zachwytów i pragnień bez wszechogarniającej miłości ,której szukano gdzie indziej .
Gdy w czasach średniowiecza mężczyzni wyruszali na wyprawy wojenne ,kobiety musiały same zajmować się majątkiem .Choć Kościół uważał je za istoty słabe i nierozumne ,dobrze rządziły posiadłościami ze stanowczością i uporem co umocniło ich status w społeczeństwie .Jako osoby myślące i rządzące domem w którym mąż był tylko gościem latami ,kobiety zaczęły mieć fantazje miłosne ,erotyczne ,zaczęto zatrudniać trubadurów i rozkoszować się romansami ,które czesto kończyły się tragicznie .
W takich właśnie czasach żył pewien młodzieniec szlacheckiego pochodzenia ,którego ojciec zubożały szlachcic 
parał się handlem i nie chcąc by jego syn był też kupcem oddał go na dwór do króla francuskiego .Pedro przebywał na dworze w towarzystwie rycerzy i dworzan ,a podczas uczt i wszelkich zabaw opowiadano o urodziwych białogłowach w różnych krajach .Zaczęto się zachwycać pięknością Margarity żony najbogatszego szlachcica z Bolonii .Pedro nigdy nie był zakochany a tyle się nasłuchał o miłości i o pięknej pani że zapłonął niesamowitą rządzą ujrzenia jej.Oszukał ojca żeby dostać pozwolenie na wyjazd ale udało się i młodzieniec znalazł się w Bolońskiej oberży dopytując się o pana de Galluzy .Oberżysta zaprowadził chłopaka na włości pana Edgara de Galluzy ,który przyjął go na służbę.Wkrótce pan Edgar obdarzył go niezmierną przychylnością i nie mógł się bez niego obejść .
Powierzył Pedrowi sprawy domowe a sam ruszył na łowy .
Okazja czyni cuda i prawdomówność.Młodzieniec towarzysząc Margaricie w szachach i innych zabawach dał jej wygrywać czym wielce ją radował ,aż w swoim smutku wyznał jej w końcu miłość .Dama słysząc jego prawdziwe powody pracy w majątku zadrżała .Krew Bolońska nigdy nie byłą nieczuła na łzy i uniesienia ,toteż pani zapałała gwałtowną miłością i kazałą mu przyjść o północy do jej sypialni i zbudzić ją a wtedy wynagrodzi mu czas tęsknoty i cierpienia .Pedro gdy nadszedł czas wślizgnął się przez niedomknięte drzwi do komnaty gdzie spali małżonkowie i stanął po stronie Margarity dotykając jej piersi ona chwyciła go mocno za ręce i tak sie przewracała aż mąż przebudził sie zaspany pytając co się dzieje.Żona jęła wtedy opowiadać mu jak to jego najwierniejszy podwładny ,zdrajca i niegodziwiec w czasie gdy pan był na polowaniu chciał ją uwieść i zniewolić .Wyznał jej miłość i chce żeby spotkała się z nim w ogrodzie w nocy .Pedro ze strachu wyrywał się w ciemnościach ale dama mocno trzymając mówiła;
-Mężu ty powinieneś tam pójść do ogrodu zamiast mnie .Jeśli chcesz by cię poznał i dowiesz sie wtedy o zdradzie włoż moją suknię i zakryj twarz moją zasłoną.
Mąż zdumiony wysłuchawszy słów żony zgodził się ubrać po omacku i wyskoczył do ogrodu.
Dama tymczasem zaryglowała drzwi i z młodzieńcem ,który przeżył chwile grozy oddawali się niezapomnianej rozkoszy .
Czas szybko mijał wiec pani kazała Pedrowi ubrać się i wziąć kij biec do ogrodu i gdy ujrzy Edgara [oczywiście przebranego w suknie ]bić go i łajać udając ,że chciał ją tylko wypróbować .
Pedro chwycił gruby kij i widząc Edgara czekającego koło drzewa zaczął obijać go krzycząc;-ty niewierna niewiasto uwierzyłaś że chcę taką zniewagę wyrządzić memu panu ...bądż przeklęta .
Edgarowi udało się uciec i skarżył się żonie ,która pytała czy Pedro był w ogrodzie -ech lepiej żeby go nie było ,wziął mnie za ciebie i wygrzmocił kijem i słowami znieważył .Skąd tyle śmiałości nabrał ?Pewnie za dużo żartujesz i śmiejesz się przy nim ..?
-Chwała bogu że mnie tylko słowami a ciebie czynami -rzekła Margarita widać jaki ci jest oddany .
To prawda -rzekl mąż uwierzywszy że nie ma cnotliwszej żony od jego Margarity i wierniejszego sługi od Pedra ,a kochankowie cieszyli się wolnością i swobodą w swojej romantycznej miłości dopóki młodzieniec pozostawał w posiadłości Edgara .




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1