25 november 2020
My żegnamy się tak, jak się poznaliśmy
Przez swawole beztroskości czasów
Poprzez śpiewy, gonitwy, zabawy
Przez wędrówki tam hen, aż do lasu
Przez te wszystkie chwile roześmiany
Dokąd doszedłeś, powiedz …
Przez ból czuty, wszechobecny
Towarzyszący trudom radości
W swojej istocie niecny
W swym sensie pełny złości
Dokąd doszedłeś, powiedz …
Przez sukcesy osiągnięte
Choćby i w pocie czoła
Choćby przez innych wyklęte
Gdy przeznaczenie woła
Dokąd doszedłeś, powiedz …
Przez troski pokonane
W szczęśliwym eldorado
To wszystko co zadane
Odrobiłeś ze swadą
Dokąd doszedłeś, powiedz …
Teraz, gdy słońce się słania
I cień przysłonił Twe lico
I wiatr, co ciemność rozgania
Za panteon gwiazd niepoliczon …
Dokąd doszedłeś więc, powiedz!
Gdzie jesteś Przyjacielu
Gdzie, jeśli nie w Niebie.
18 may 2024
....wiesiek
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
1705wiesiek
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma