27 maja 2020
Strach
To nie ja - bo jeśli jednak,
oznaczałoby to, że nie ma we mnie nadziei.
Można być sparaliżowanym strachem
na chwilę i na wieczność.
Dać mu o sobie pamiętać,
gdy płynie we krwi - spadek po najbliższych,
zatruwając wątpliwością małą ofiarę losu.
Proszę więc strach, by w odpowiednich momentach
pozwolił namyślić się co dalej.
Nie trzymał kurczowo, lecz pozwalał miłości
zalać jego decydujący ruch falą ciepła.
25 maja 2025
Marcin Olszewski
25 maja 2025
wiesiek
25 maja 2025
violetta
25 maja 2025
sam53
25 maja 2025
sam53
25 maja 2025
sam53
25 maja 2025
Belamonte/Senograsta
25 maja 2025
Yaro
24 maja 2025
wiesiek
24 maja 2025
violetta