10 september 2014
gdy łzy cięższe od kamieni
ludzie z pajęczyn targają za sobą kokony na smyczy
prowadzą zwierzęta z mgły
lepiszcza ściągają kamienie
toczą leniwie z patyków budując dom
a ja obcym ciałem pod językiem
nie grzech to przecież ani kara
w kokonie śpiący niewinni jak dzieci z nożami w krwawych snach
mgielne zwierzęta prowadzą wprost w mgławice
suche patyki anten jak włosy
zmyślają myśli
dzieci do piersi trzeba tulić
krwią własną napoić
własnym ciałem nakarmić
na krzyż się wbić
i pozwolić odejść
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma