Poetry

tadik
PROFILE About me Friends (11) Poetry (30) Diary (2)


tadik

tadik, 14 february 2013

gęstnieje

oddech zapala pobliskie latarnie
kiedy na oku jak na zimnej wodzie

przemykają cienie myślę o twoim imieniu
jak brzmi w obcych ustach
w symetrii niewypowiadanych pokoi

w milczeniu zagęszczam światło
reszta świata kruszy się
i przesuwa za pełniami przeszłości

czasem można odpłynąć
w bezgwiezdny ocean


number of comments: 22 | rating: 25 | detail

tadik

tadik, 4 february 2013

za oknem

wytopionym z deszczu
potrzebny namysł krótkie odbicie

jak flesz z idealnie obliczonego słońca
dźwięku pośród przestrzennych plam

obrazów wykutych z promienia


number of comments: 18 | rating: 23 | detail

tadik

tadik, 2 march 2013

Program przyrodniczy

Odkrywałem siebie na kanale
przyrodniczym.

Biegłem w oku zwierzęcia,
jakby w przyszłość.

Las. Podano mi zupę.
Na moich oczach pożarłem ofiarę.


number of comments: 19 | rating: 21 | detail

tadik

tadik, 8 may 2013

poranek

za żaluzjami wstaje dzień. jak
olbrzym podnosi się
powieka słońca, po której dźwięk
ulic spływa do szczeliny ucha.

będzie ten sam ton osiedla,
i ona, co nocą przechodziła
nietkniętą wieczność,
astronomiczne śnienie.


number of comments: 34 | rating: 20 | detail

tadik

tadik, 12 february 2013

podróż do wspomnień

najpierw znalazłaś ogród cichy szmer
półgłos spleciony ze znudzonej księżniczki

nacechowaną pustkę napełniłaś
ze schnących zawirowań na której

konstruujesz łokcie oparte o dryfowanie

drgnięciem można wyprowadzić się
z teraźniejszości spakować źrenice

i zbudować łódź bez wytartych frazesów


number of comments: 16 | rating: 19 | detail

tadik

tadik, 7 march 2013

mikroświat pani Whitaker

jesteśmy zamknięci pod szklaną kopułą
myślę że pani Whitaker z domu obok
wynajduje galaktyki swoim łyżeczkom
gdzie każda z nich tworzy cząstkę jej oka

z balkonu zazwyczaj słyszę dźwięk porcelany
pani Whitaker bo o niej mowa układa sobie
życie na powierzchni ilekroć leżą wzdłuż jej powiek
zagina czasoprzestrzeń w pustej kuchni


number of comments: 21 | rating: 17 | detail

tadik

tadik, 4 may 2013

Sama

Jak milczenie po ostatnim
słowie. Zostajesz sama na placu
z piasku. W otwartym świecie:
ziarenka i wiatr.

                      I teraz spoglądasz

na siebie przez pryzmat źrenicy,
gdy obecność światła staje się

obca.


number of comments: 13 | rating: 14 | detail

tadik

tadik, 16 february 2013

międzyprzetwieranie

drzwi otwierają się w tę i
z powrotem. mój przedpokój,

to tunel, którym podróżują
konduktorzy - na gapę.


number of comments: 11 | rating: 14 | detail

tadik

tadik, 24 february 2013

nad rzeką

skręcamy nad rzekę zwykle wtedy
kiedy mnie o to prosisz

wiem powietrze rozkłada usta
jak sieć na twojej cerze

chwytasz każde jego słowo

a rozsupłany warkocz płynie
w milczących włosach

wiem świat spada nam na dno 
sięgamy po kamień w niepamięci


number of comments: 11 | rating: 14 | detail

tadik

tadik, 4 april 2013

na północ

na północ od mojego okna
jest sad oaza przestrzeni
zapełniona pestkami

starsze małżeństwo przychodzi
rok w rok wszystko dookoła
dojrzewa za bladą twarzą
za litym srebrem oczekiwań

widzę jak w ich palcach
przygasa głód którego
już nigdy nie poczują


number of comments: 9 | rating: 14 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1