tadik, 14 lutego 2013
oddech zapala pobliskie latarnie
kiedy na oku jak na zimnej wodzie
przemykają cienie myślę o twoim imieniu
jak brzmi w obcych ustach
w symetrii niewypowiadanych pokoi
w milczeniu zagęszczam światło
reszta świata kruszy się
i przesuwa za pełniami przeszłości
czasem można odpłynąć
w bezgwiezdny ocean
tadik, 2 marca 2013
Odkrywałem siebie na kanale
przyrodniczym.
Biegłem w oku zwierzęcia,
jakby w przyszłość.
Las. Podano mi zupę.
Na moich oczach pożarłem ofiarę.
tadik, 12 lutego 2013
najpierw znalazłaś ogród cichy szmer
półgłos spleciony ze znudzonej księżniczki
nacechowaną pustkę napełniłaś
ze schnących zawirowań na której
konstruujesz łokcie oparte o dryfowanie
drgnięciem można wyprowadzić się
z teraźniejszości spakować źrenice
i zbudować łódź bez wytartych frazesów
tadik, 7 marca 2013
jesteśmy zamknięci pod szklaną kopułą
myślę że pani Whitaker z domu obok
wynajduje galaktyki swoim łyżeczkom
gdzie każda z nich tworzy cząstkę jej oka
z balkonu zazwyczaj słyszę dźwięk porcelany
pani Whitaker bo o niej mowa układa sobie
życie na powierzchni ilekroć leżą wzdłuż jej powiek
zagina czasoprzestrzeń w pustej kuchni
tadik, 16 lutego 2013
drzwi otwierają się w tę i
z powrotem. mój przedpokój,
to tunel, którym podróżują
konduktorzy - na gapę.
tadik, 19 marca 2013
wyszli na brzeg, nadzieja siwiała
od miesięcy. szary zapach
bryzy morskiej, szorstkość żagli.
niedoczekanie niosło się znikąd.
nazajutrz myśleli, że
wypchną ich fale.
tadik, 29 stycznia 2013
w kwestii świateł zmierzch obcina im
paznokcie tuż nad ranem mówisz że
blask ma gęstą mowę odsączony
spływa w utęsknieniach teraz
wszystkie odległości są do siebie chyba
podobne wszyte w punkty
ludzkiej mapy jak implant nie wypowiadają
nic w głębi źrenic przepływa następny rytuał
tadik, 30 kwietnia 2013
Na stole placek z jabłkami.
Wszystkie sady tańczą
rock'n'rolla.
tadik, 23 lutego 2013
Filmy jak zwykle. Przywykłem
do nich. Wyobrażam sobie
chrzest tysiącem jezior -
wolfram spadających kropel.
Patrzę,
czy nacisnąłem play? Tę sferę
w mikroelementach, wiesz? Tutaj
i teraz przeciskam się prawie
przez piksele. Pojawia się
upragnione jezioro. Operatora
niestety nie widać?
tadik, 20 marca 2013
piję tę samą kawę trzeci tydzień
przez zmurszałe oczy przepływa
sens pozostałych godzin
apopleksja sekund
piję jeszcze przed świtem
kofeinowy sen na dnie poduszki
rankiem zbliża się jedynie przychylność
po czym potyka się przez otwarte progi
_____________________
tekst świeży, wymaga dopracowania.
tadik, 3 maja 2013
pamiętam: szedłem wzdłuż snu,
niewidomy jak po wydmach.
krawędzie chodników były tuż tuż.
odpaliłem papierosa, choć ból
nie zaistniał.
tadik, 18 maja 2013
Przez pryzmat gęstego powietrza
oglądałem animacje
na brzegu miasta.
Był wieczór.
Miałem wrażenie, że abażury są
w modzie, ogromne jarzące żubry
w sympatycznych kątach.
Poszukiwałem piękna na zachodzie.
Aura echolokacji namierzyła mnie
SMSem.
tadik, 13 marca 2013
Światłoczułe przebłyski, w kontekście
zimnego powietrza. Tu,
od wewnątrz naskórka
jasność staje się chyba prostsza, często przyjaźni się
z niewiadomą,
tak sądzisz?
Przenikliwość, to przestrzał - papierek lakmusowy
w nieogrzanych papciach?
tadik, 25 stycznia 2013
wciąż powtarzasz że to się wydarzy z pomrukiwań
dziergasz własną przepowiednie obok sinej od stłuczeń lampy
do której nikt nie ma ochoty się zbliżać
wokół gniazdka plama z wyszeptów z wiekiem
marszczy się ziemia gwiazda polarna złożona z coraz
chłodniejszych marzeń
nie zabiegasz o uzasadnienie o smutek i kroplówke z jego łez
wtedy zawieszasz duszny obraz na swojej ścianie
tadik, 18 lutego 2013
Planeta.
Kamień.
Ziarnko
w układzie słonecznym.
tadik, 28 lutego 2013
nocą wypływa na otwarte chodniki
trzy kilometry w głąb
zapuszcza brwi
potem z gracją dłubie w nosie
tadik, 7 marca 2013
jechaliśmy pod prąd złudzeniom
mając papierosy zamiast żetonów
ta podróż kosztuje nas kilka kilometrów
więc spłacamy ją po drodze
spójrz jak śmiało przewijam migawki
szybkim pstryknięciem zapalniczki
twoje reakcje zapętlają oddech
w środku płomienia jestem opływowy
_____________
niedopracowany.
tadik, 24 lutego 2013
- łot is dis?
- NIE! ziemniaki na kopytka*
_________
* knedle
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek