Sandra Bożek | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (9) Poezja (19) Fotografia (23) Pocztówka poetycka (1) Dziennik (5) |
Sandra Bożek, 28 października 2012
tracąc wartość świata,
(nie)sens sensu,
mglista otchłań,
nie widać kompletnie
nic,
a szyby z płaczu mokną
Ona odebrała Go
po raz pierwszy
po raz ostatni
- nie będzie powrotów -
to nie era westchnień
i wybaczania
nie będzie powrotów --
nie myśl,
że kobieta łatwo daruje
nie łam mi serca.
Sandra Bożek, 23 sierpnia 2012
czwartkowe tempo, nie ma kompromisu
prostych kartek; szklanego długopisu
pomyśl, czy to dla asfaltowego rysopisu
na pewno nie wyznasz się z mojego rękopisu
Sandra Bożek, 25 maja 2013
*** czuję się inny.
niecodziennie się śmieję
jak fałszywie śmieje się człowiek
nie znając dnia ani godziny
wiary w nieskalane
tchnienie bezwarunkowego
dobrego ja
śmieję się, uśmiecham
ludzie z ulicy
tego nie potrafią
niemal
nigdy
Je parle français -
poliglotą nie jestem
Bóg nie obdarował mnie
tym wszechobecnym darem
jestem inny
czasem tylko miewam dar
pożytecznego prorokowania
jednak wiele mi to nie daje
- co mi daje życie?
- Boga
jak Bóg daje mi życie
dzisiaj jestem inny
wiernym nędzarzem ludzkiego charakteru;
tak marnego
kwiat urodzaju ludzkich serc
taka bagatelna różnorodność
jestem inny
jestem ubogi
uboga - u Boga
Sandra Bożek, 20 lutego 2014
apel
nie otwiera nadal serc
Majdan
ulica wilków
nie widzę
nie widzę własnego cienia!
ogień, żar, karabiny,
krzyże, pistolety, płacz dzieci,
niezrozumienie ludzi
nie ma czasu na litość
nadzieja
nie umiera ostatnia
a historia
m i l c z e n i e m
Sandra Bożek, 14 sierpnia 2012
Drogo moja,
jeszcze jesteś tak długa,
tak bolesna...
ciernie
Nierówne schody,
podłoże
- niełatwy żywot -
droga...
Kiedyś ją przejdę,
przejdę most,
bez lęku wysokości,
nadmierności...
Kiedyś przejdę tą drogę,
ten czas,
ewaluacja skończoności
Sandra Bożek, 28 października 2012
Świat niczym piasek
chwytając rozsypiesz go
Ścieżki losu
frapują się muzyką,
która brzmi tchnieniem
strumienia
Monstrum tkwi w nas-
nas, jako budujących,
rozwalających okoliczne dobro
Żyj wedle swojego ego,
nie narzekaj na swoje życie,
którym kierujesz sam
Obrazem piękna jest
Twój uśmiech
http://roztrzaskane-uczucia.blog.pl/
Sandra Bożek, 16 sierpnia 2012
wydaje się
że człowiek oswoić musi wszystko
tym
co kłamią w ten sposób
niewiarygodne jest
przywyknąć
do nowego
a sami nakazują
popatrz się na mnie
ludzie naprawiają mnie
i niszczą:
oswoili mnie z prawdą
oswoili mnie z kłamstwem
oswoili mnie z życiem
ze śmiercią muszę oswoić się sama
pamiętaj
ale czy wiesz
co ja muszę utemperować w sobie?
zgadnij
liczę do trzech
raz i dwa
dwa i pół
trzy [?]
nie wiesz
zgadujesz
nie ufasz
poskromić ja muszę w sobie tę miłość
która leży gdzieś w dali
za Tobą
ja zatem oswoję Ciebie
zaufaj przeznaczeniu
Sandra Bożek, 1 maja 2014
słońce świeci
promyki ust twoich
rozpromieniają moje
póki razem
półnuty
ćwierćnuty
ósemki
melodie ulotne
złap mi powietrze
schowaj do słoika
i idź
w otchłań bezdenną
złap i idź
póki nie ma między nami
burzy z gradobiciem
Sandra Bożek, 16 czerwca 2014
w dwudziestej długości geograficznej
wschodniej
(tout le monde)
pył naszych przodków
kwas meritum codzienności
paragraf dwudziesty
czarna w żyłach płynie krew tych
co za nic mają
klerykalizm
paląc szczątki swoich przodków
wysysając krew z krwi
delektując się smakiem żywego mięsa
wysysając mleko matki
zaczerpnęli nieświeżego
wychowania względem
samotności
dla siebie ukrzyżowani
nie mają monopolu prawdy
r e l i g i j n e j
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek