jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 1 april 2012

co by powiedział Edgar Allan Poe



zapytaj trupa ma zjedzone usta
urodził się w dzień Mariusza*
odszedł w czterdziestej tajemnej jesieni
co roku wznoszą go toastem

zgrozo moja jak mógł
całował się z tą czarną wiedźmą
kiedy go zdradzałam
jego liryka nie sprawiała bólu
źrenice nie czuły ani krzty zawodu

wciąż gra ognisty język
do diabła
w
książkach wieczny i te róże


 
 
* 19
stycznia imieniny obchodzi Mariusz


number of comments: 7 | rating: 8 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 7 february 2012

bezradna

 
powraca zwykle o zmroku
dobiera się
wypoczywa na kanapie
a może szuka rozrywki
niedługo

mrucząc rozkłada pazury
i drze białe prześcieradła
do krwi
cicho sza nawet nie drgnie
mysz


number of comments: 6 | rating: 8 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 28 january 2012

za dużo ciebie na ustach



czerwień rozpychała się poza konturówkę
wyglądała nieprzyzwoicie
jak kobieta w nocy pod latarnią

czekała byś zabrał w ciepłe łóżko
bo na mrozie od stania marzły stopy
w milczeniu poprawiłeś tylko szal
miałeś puste kieszenie

teraz też masz puste
tusz nie jest wodoodporny
spływa po policzkach
dlaczego nie nosisz chusteczek

przecież chcesz bym była piękna


number of comments: 4 | rating: 8 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 13 june 2012

identyfikacja


wzywa na plan cisza
tkwiąca w białym płótnie
terpentyna w otwartym słoiku
skomle że ulotna chwila
która została w pamięci
po ogrodach rozkoszy
 
w moim atelier
czeka na linie papilarne


number of comments: 0 | rating: 8 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 26 august 2013

oboje wiemy

 
oboje wiemy

malarz

to tylko przypadek
na autostradzie
zakaz ruchu
pieszych

awangarda
efekty specjalne

przypadki chodzą po ludziach


number of comments: 12 | rating: 7 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 22 may 2014

*** (jutrzejsza godzina...)

jutrzejsza godzina będzie beze mnie
świadomy unik
wyciągnięty z podświadomości
już po chwili uświadamia wewnętrzne rozdarcie
 
ominę obcowanie z tobą
na odległość nic się nie zdarzy
prócz milczenia
i samotnej drogi przez żółwi czas
 
twoje ciepłe słowa
oddalają się coraz bardziej
ostatnie uściski przesiąknięte chłodem
bez wątpienia zwiastują nadchodzące mrozy
 
kiedy aura obfituje w czyste niebo
kwiaty bzu umierają czekając na deszcz
ja wysycham z łez
wiedząc że któregoś dnia zniknę z twojego życiorysu


number of comments: 19 | rating: 7 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 8 june 2013

***

 
któregoś dnia usłyszałam
że przyjaźń to dramat
nie pojęłam słów
teraz już wiem
 
przyjaźń nie zmienia
statusu samotności


number of comments: 11 | rating: 7 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 8 june 2013

przepraszam

jestem słoniem trąbalskim
zapomniałam
 
że mam klucz
że jest klamka
i trzeba trzaskać delikatnie
bo po dwudziestej drugiej
panuje nocna zmiana
 
cisza na horyzoncie
nie pozwoliła na delikatność
do wszystkich świętych
- gdzie jest mój anioł stróż
 
kolejny wylewny wieczór
nie wiem czy wzięłam za mało
czy może za dużo drinków
obfitujących w metafory
 
wyszły spełnione erotyki
i kilka rozsądnych bzdur
których nie jestem w stanie rozsupłać
jak i wyliczyć wypalonych papierosów
 
nie chodzi o dzień i nie o noc
a życie pachnące cudzym szczęściem
kiedy przesiąka do szpiku
gdzie jesteśmy my
 
nie próbuj zrozumieć obcej
kiedy swojska zawodzi
a nos jest najlepszym doradcą
-  olej wszystkie moje wiersze
 
nie chcę wspinać się po schodach
jestem przyzwyczajona do upadku
nauczona powściągliwości
i niech tak zostanie
 
wyróżnienia nagrody krępują
język się zacina jak po wypiciu
zbędnych czterdziestoprocentówek
 
więc mówię Amen


number of comments: 7 | rating: 7 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 28 october 2013

wiadomość na którą czekasz

na białym obłoku
zostaną wyraźne ślady
do diabła z nimi
niech wiedzą jak można

seksu z myślenia nie będzie
daleko tak blisko
rozniecone płomienie pożądania

klepsydry nie oszukamy
nie nadrobimy straconych przyjemności
pragnienie zżera lakier z paznokci
gwałtownie uderza puls

czuję wilgotność warg
resztę dopowie niemy język

nie odpisuj
otwórz drzwi

 
[wiersz z tomu "Szkice z drugiego brzegu"]


number of comments: 12 | rating: 7 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 21 july 2013

anioł na wysokości

nad morzem sieci
złowiłam moje pragnienie
 
wariatka starej daty
naładowana kompleksami
nie pozwoliłam
a później było za późno


number of comments: 15 | rating: 7 | detail


  10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1