jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 27 may 2014

*** (muszę...)

 
muszę zrobić rachunek sumienia
ale żadnych grzechów nie pamiętam
prócz uwierającej garści uczuć
 
to ty je nazywasz po imieniu
a ja żałuję że nie pamiętam
od kiedy motyle tańczą w brzuchu
 
droga do nieba stała się krzyżem
 
 


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 25 october 2013

kilka prawd

mam Ciebie którego nigdy nie poznam
kubek bez dna
i miske dla psa
kot dawno wyszedł do dzis nie wrócił
wcale nie jest zle
krwistoczerwone marzenia
w butelce po whisky wrzuciłam do morza
przede mna cztery strony
na paznokciach lakier
o wnetrze nikogo nie pytaj
ci którzy znaja nic nie wiedza
ty który nigdy mnie nie poznasz


number of comments: 8 | rating: 5 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 30 january 2012

mówią na niego kundel


najlepszy na wszystko
ten co szczeka
nie gryzie 
merda ogonem

czule policzek poliże
jest zawsze przy mnie
ni słowem ni gestem nie zrani
nigdy nie zdradzi

mój przyjaciel 
ma cztery łapy
i zlizuje sól z mojej brody


number of comments: 11 | rating: 5 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 1 march 2012

tryptyk z czterech obrazów

 
kiedy siadasz na moich kolanach
za szybą dzwoni deszcz
podajesz dzban napełniony miodem
i wnikasz w płótna Kędzierskiego
oczy żarem
z dziewczęcego pamiętnika

są lata osiemdziesiąte motyle
które umarły o niebo za wcześnie
na drugim brzegu
wydziobują słoneczniki van Gogha

kiedy próbuję przejść
na moście stoi Munch
długo patrzymy sobie
a później on krzyczy za późno
więc posłusznie powracam na swoje

rzadko zasypiasz obok mnie
na poduszce z puchu
miś którego nikt nie kupił
tak bliski jak daleki
rozgrzany termofor na krążenie
kiedy śpisz obok Agnieszki


number of comments: 7 | rating: 5 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 2 may 2012

pięć samotnych obrazów

wiszą w salonie obok siebie
płótna odziane w drewniane ramy
 
na pierwszym modlitwa kobiety
na drugim w zbożu maki i chabry
trzeci morza błękitne fale
dwa pozostałe tajemnica malarza
 
wsłuchane w ciszę ściany sąsiadów
bo ta już tylko echem
odbite dźwięki krzyk i jęk
to przestrzeń wypełniona niczym
 
kolejne sprzedane kopie


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 8 march 2013

zero ósmy zero trzeci

był tydzień temu
miesiąc rok
i dalej wstecz
 
był wczoraj
jest dziś
będzie jutro
 
mój uśmiech
dla ciebie


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 14 june 2013

***

łubin zakradł się nieproszony
rozłożył kolory tuż przy płocie
obok krzewuszka przyciąga magią
malinowej delikatności

na pergoli wiją się drobne listki
i bajkowe fioletowo-niebieskie
obficie rozwieszone kwiaty klematisu
twarzą do nieba

rozkwita herbaciana róża
wiatr kołysze bujany
i rozsiewa woń goździków
a przy oczku merdają dwa psy

topielica przywołuje
zapachy i barwy czerwca
zapisuję na płótnie kolory
pachną ogrody przemijania

w gorącym klimacie płyną dni
słońce oślepia
pali
"pogoda jest dla bogaczy"

pozostaje konkretna odpowiedź
może to nie odpowiedź a pytanie
pada
- jestem bogata


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 22 april 2013

do mojego mistrza

gdybyś wiedział
jak bardzo się boję
sali bez ciebie
białego prześcieradła
i przemądrzałych nienagannie wypranych
fartuchów elity
czekających na moje bezbronne łono
nigdy byś mnie tam nie zostawił


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 22 may 2012

ty i ja między ciszą a kłótnią

 
bez słowa obiad na stole
wychodzę odstawiona  i dumna
wrócę przed trzecią
nie trzaskam drzwiami
wiem że nie zadzwonisz
nie będę czekała
 
między tobą a mną brak miejsca na łzy
między dniem a nocą oddzielne my
 
teraz możesz się schlać
sam w domu patrzeć w ekran i nic
nie zapytam co oglądasz
nie odpowiesz że nie wiesz
hałas zawieszony do jutra
to już blisko tak
 
między tobą a mną brak miejsca na łzy
między dniem a nocą oddzielne my
 
nie zamawiam martini
zimne piwo nie rozgrzeje chłodu
gdzie znajdziemy pocieszenie
na każdą miłość przychodzi kryzys
na każdą nadzieję zwątpienie
już wiemy czym zakończy się noc
 
między tobą a mną brak miejsca na łzy
między dniem a nocą oddzielne my


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 25 april 2013

śni mi się

pełnia - księżyc wpada przez okno
patrzy na nasze nagie ciała
splecione w warkocz
przenikające siebie nawzajem
i myśli głośno
- czy kiedyś poczuję miłość
bardziej ekscytującą niż ta którą teraz widzi
za chwilę z nieba pada odpowiedź - nie

nie przeszkadzaj
kochanie zgaś światło


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 9 may 2014

jabłonka

 
nie zapomnę
i nawet nie myśl
że mogłabym tak sobie kwitnąć
 
narodziny -
długie milczenie
w którym dojrzewały owoce
 
już czas zerwać
rumiana czekam
wiem - nie odmówisz tej rozkoszy


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 26 may 2014

*** (nie ma...)

 
nie ma kocich łbów
słońce wtapia podeszwy w asfalt
pod ciemną drogą rozciągają się
szkielety przegranego życia
 
nie przeraża milczenie poległych
trwamy w okrucieństwie wojny
za mało nam krwi
wsiąkniętej w matkę naturę
 
zakorzenione pola bitew
niezależnie przechodzą w genach


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 6 august 2014

*** (piętrzą się...)

piętrzą się słowa
wymykają falą dźwięku
łapiesz  w minimum
zrozumiałego obrazu
 
dzieje się w tobie
domniemana galaktyka


number of comments: 10 | rating: 4 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 14 july 2014

czerwone jabłka

 
 
                    Beniaminowi 
 
czekam od wiosny
lipiec upalny
drzewa łysieją
z pierwszych liści
 
dlaczego milczysz
przyjdą wrzosy
i będzie za późno
na sztukę rozmowy
 
a jabłka moje
w sadzie
zarumienią się
nie wiedząc czemu


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 27 may 2014

***

jeszcze będą poprawki
nie każdy ma w sobie krew portrecisty
tym bardziej nie ja
 
może mój upór cierpliwość moją
posłać do diabła
zapomnieć o farbach i płótnie
 
ale mówiła mi przyjaciółka
że on że ja
że  oczy mamy takie same


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 7 june 2013

erotyk w pełni

za oknem duszno
rozzłoszczone słońce
pali przechodniów
na ławce zuchwale
zaczyna się  gra
 
kotarą gaszę światło
przytulnym ramieniem
ogarnia mnie ciemność
mocniej niż ktokolwiek
kocham
 
zanurzam się w  fali
wielkiej i czystej
pachnącej miłością
płynę metaforą
do twojego szczęścia

       z dedykacją dla męża


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 19 september 2013

poeta

kawałek ciepła
otarł się o sukienkę
błysnęło
proszę wybaczyć
nie nie rozdaję wierszy

pod wrażeniem
milczą głodne usta


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 26 august 2013

***

I.
upadłam pod ciężarem
- gdzie jesteś naiwność moja
wyjdź i zaszalej
i niech to będzie początek

II.
czas dokonany przychodzi nocą
pulsuje głębokim oddechem
w żyłach rozedrganych sercem
atakuje rozsądek
czas niedokonany

III.
przychodzą rodzącym się dniem
zapachy morskiej rozkoszy
nie są słodkie
a namiętne wilgotne
a później słone

IV.
kiedy odejdę
owoce będą poza zasięgiem
zamknięte w klepsydrze
nie posmakujesz


number of comments: 6 | rating: 4 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 27 october 2013

trzy obrazy

kiedy po zachodzie uśpione miasta
odpoczywają otulone granatem
czy powiesz brzydki
 
kiedy świt wkrada się nad morskie malachity
nad falami ku błękitom pnie się żółta plama
czy powiesz brzydki
 
a kiedy mówisz odchodzę -
jaki zostawiasz mi obraz


(to jeszce wymaga szlifu, czekam na podpowiedzi)


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 27 may 2014

czar

nie była zwyczajną kotką
nosiła ogon wysoko ponad
głowę tak aż zazdrościł świat
i zepsuł się którejś nocy


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 16 july 2014

modliszka

kiedy rozwodnione słowa
wylewają się z ust półprzytomnych
a ciała płoną w rytmicznych uściskach
milczy hotelowy pokoik
 
obok gryzie zachłanność
aktorów z dramatu gorącej nocy
którzy na zawsze odejdą
z pierwszym zapachem porannej kawy


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 16 september 2016

*** (co się z nami stało...)


co się z nami stało
misiaku mój sznurkowy kochanku
masz oczy z guzików dlaczego
moje głębokie sięgają do obcych
galaktyk zwanych przekleństwem mężatek

co się z nami stało
misiaku mój sznurkowy kochanku
lgnę do ciebie przez lata ciałem i sercem
ty jutą kłujesz i choć w środku jesteś antyalergiczny
łzawią oczy i pociągam nosem

co się z nami stało
misiaku mój sznurkowy kochanku
teraz w naszej kosmicznej oazie gwiazda Ziemia
pod stopami zapada się grunt prawdy
oszukując siebie na ślepo wpychasz w czarną dziurę

co się z nami stało
misiaku mój sznurkowy kochanku
oddaję tobie moje oczy
uratuj nas


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 7 june 2013

nałogowa tęsknota

 
ciemne szkła zakrywają oczy
źrenice najwyraźniej ukrywają sekret
 
kiedy dorastała
w krwi tworzyły się zalążki
zostały
jak puste mieszkanie
 
ma dokąd wracać


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 5 september 2014

*** (szedł...)

szedł rozdarty wpół w niemodnych buciorach
z pustym plecakiem na prawym ramieniu
z lekkim uśmiechem i pewną swobodą
podziwiał miasto o zachodzie słońca
w zachwycie mijał stare kamieniczki
strudzony usiadł nad chłodną Motławą
czytałam jego rozdarcie w pośpiechu
widniało miedzy wsią a wielkim miastem
tak rozeszły się nasze wspólne drogi
 
zaszłam aż pod dach na dziesiąte piętro
widok z balkonu bardzo późnym zmierzchem
przypomniał cmentarz jesiennej aury
i stare miasto jako cmentarzysko
z milionem świateł częściowo uśpione
bardzo tłoczne dniem zapadało się w sen
lekki wiaterek kołysał nostalgię
 „precz z moich oczu” nuciła pod nosem
moja samotność była przyjemnością


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 15 september 2016

*** (Chopin nie...)

 
Chopin nie gra sonaty b moll
wypluwam emocje lecą jedna za drugą
burzliwym tonem łez
w rozsądnej melodii przemyśleń
 
oderwanie
 
na onkologii leżą maluchy
czym zasłużyły na ból
w oknie życia noworodki
czekają na szczęście
 
poza kolejnością
 
głupie kobiety i ślepi mężczyźni
próbują nowej „M jak miłość”
kiedy stare małżeństwo skleja pękniętą
wszędzie rosną kwiaty
Chopin nie gra sonaty b moll


number of comments: 10 | rating: 3 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 16 august 2015

samochodowe wojaże

powroty sygnalizują brak światła dziennego
przekroczenie prędkości powyżej huraganu  
kiedy eskapady płyną we krwi lawiną
otwartego wulkanu obowiązuje nakaz ciszy

usta szeroko otwarte krzyczą milczenie
dobijam niewypowiedziane słowa
nagłe wyskoki lisa kota psa na zebrach
kroją drogi w poprzek
 
przy latarniach miasto w neonach
emocjonalny skok ciśnienia BR h+
asfalt zalany ciepłą czerwienią
sinieją wargi i inne części pod skórą
 
nie budź przed czasem świtu
bez nas nie będzie


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 4 august 2016

wykluczam samobójstwo

 
na krawędzi zdruzgotania
głupich słów nieważonych zdań
ukrytych tajemnic więcej niż ma jeż kolców
cokolwiek uczynisz nie będzie tak
 
byliśmy świątynią zaufania do dnia
kiedy inne otworzyłeś drzwi
- mistyfikator w zawieszonej ciszy trwa bezduszny
wieczór zgaszone gwiazdy i księżyc
daleko za chmurą cienia ślini się mroczny jedi
na szklanym ekranie wiadomości
i dramat jak wyjąć motyle z brzucha
zapomnieć twarz
w żyłach oszukać krew
w trzewiach zgasić puls miłości
 
skazany  na śmierć
wyrok w zawieszeniu trwa
jakkolwiek rozumiesz


number of comments: 3 | rating: 3 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 28 may 2014

*** (nie opowiem...)

nie opowiem ci
 
jak to jest
kiedy z dnia na dzień traci się miłość
wiarę w przyjaźń
a wszędzie panoszą się wspomnienia
 
moja niemoc zamyka usta


number of comments: 5 | rating: 3 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 19 september 2013

bumerang

co z tego że wybaczyłaś
przecież nie będzie jak wtedy
noce nie będą spokojne
pytania będą narastać
 
próbujesz - to dla naiwnych
nie zamkniesz pamięci na klucz
nie usuniesz złej przeszłości
nie poczujesz się szczęśliwa
 
i nie pytaj skąd ja to wiem


number of comments: 4 | rating: 3 | detail

jolka (Jolanta Steppun)

jolka (Jolanta Steppun), 9 may 2014

M...

                        złota rączka nie przyznaje się jednak do istnienia*
                        a więc to tylko zmyślony sen
 
 
dobrze znamy wąskie uliczki
i urok czerwonych latarni
zaułki wyciągniętych rąk
i kataryniarza z piosenki
dziś już bez pierścionka na szczęście
 
kiedyś mieliśmy wspólną chwilę
i ty złamałeś szyfr do mych drzwi
piękny kwiat stał się milczeniem
bo niby nic się nie zdarzyło
pożądanie niezdrowych zmysłów
 
pójdziemy drogą zależności
rozsądną albo nie rozsądną
ta przyznajmy jest kapryśna
bo ktoś nierówno ciągnie sznurki
czyżby to była złota rączka
 
 
 
* „Ostatni kwartał” Krzysztof Nowicki


number of comments: 2 | rating: 3 | detail


  10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1