zingela, 3 august 2012
przemknął mi twój uśmiech między palcami punktualnie jak łza
powstał rozhulał się uniósł
i jak meteor
zgasł
zingela, 7 november 2013
czasami pytają nas o rzeczy na które nie ma wzoru
uśmiechamy się grzecznie
potulnie spuszczamy głowę
zaciskamy zęby żeby zamknąć serce
przecież nie będziemy zdradzać się
z naszymi snami
zingela, 21 march 2013
Czasami jedynie się boję,
kiedy mi się śnisz. Nigdy nie wiadomo,
czy rano nie okaże się,
że Ty to poduszka
i że za nią oddałam
tylko życie.
zingela, 30 march 2013
Czasami odmawiam Różaniec
na wskazówkach zegarka.
Wtedy każda godzina zdaje się
być ostatnią.
zingela, 28 july 2013
Najsmutniejszej dziewczynie na świecie
kazali zapomnieć o niebie
w oczach. Za przeztęczością źrenic jesień. Znowu
mokro. Po policzkach
spadają jaskółki.
zingela, 26 june 2013
W czterdziestych latach nie mówiło się za wiele. Po polsku
wcale, choć biel i czerwień ciągle znaczyły
więcej niż życie.
Nie myślano wtedy, że palce
pianisty tak melodyjnie zagrają
na czarnym spuście --
Trzaski pocisków wyznaczały tempo bicia
serca. Umieranie nigdy nie było głośniejsze.
Błyszczące w ogniu łzy krzyczały w kałuże
krwi. Ciągle było za dużo losów
dartych na strzępy.
zingela, 6 april 2013
Zdałam sobie sprawę, że nie ma
sensu pogoń. Za aniołami
i tak nie nadążę. Skrzydła mam
za duże, by wzlecieć. Doskonałe,
by utonąć w kałuży
twojego spojrzenia.
zingela, 14 december 2013
Zjawia się Pan na wozie wichru. Przed otwartym do kości [Hiobem] chwali dzieło swoje: niebiosa, morza, ziemię i zwierzęta. Patrzył nieomylny kat. A Hiob szeptał uparcie Panie Panie.*
co masz w sobie Hiobie
że zachwyciłeś tylu poetów Kamieńską Kaczmarskiego
Szymborską nawet
i wszystkich świętych
od próbnych matur
co masz w sobie takiego
że chociaż Twoje płuca dawno zapomniały jak się oddycha
o Tobie ciągle głośno
co masz w sobie takiego
no co
Hiobie
co pozwoliło tyle znosić tak wierzyć trwać
serce
* Wstęp składa się z fragmentów „Powrotu Hioba” Anny Kamieńskiej, „Dzieci Hioba” Jacka Kaczmarskiego i
„Streszczenia” Wisławy Szymborskiej.
zingela, 19 december 2013
od piątku do poniedziałku
jest mało czasu
niestety
ale gdyby na nich patrzeć
jak na dwie planety o zimnych z tęsknoty sercach
można się przestraszyć
i samemu
zmarznąć
więc piję kawę
ciepłą
codziennie dwie
mama mówi - dziecko nie pij tyle kawy
zmarnujesz żołądek
piję dalej
żołądek
co tam żołądek
ważne żeby serce
nie zamarzło
całkiem
o R.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
17 may 2024
1705wiesiek
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga