27 december 2018
Etna
Etna się rusza i Wezuwiusza
Drażni w podbrzusze.
Od tych poruszeń we włoskim bucie,
Mocne ukłucie odczuł Watykan.
W Święto się pewnych spraw nie dotyka,
Lecz przypomina o nich natura.
Zawsze jest problem, gdy z górą - góra
Ściera się głębią swojej podstawy.
Wiele się przy tym wyleje lawy.
Wysoko w niebo wznosi się dym.
Od wieku wieków żyjemy z tym,
A w końcu popiół użyźnia ziemię.
Nawet z Afryką każde zderzenie,
Choć bywa groźne i wiele zmienia,
Problem zostawia na pokolenia.
Świat nie ogląda się wciąż za siebie.
Na dobrą sprawę, nikt z ludzi nie wie...
Szukając wzorców w dawnych okresach,
czy się nie zmieni w Słup Herkulesa?
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma