7 august 2012
Malkontent
Partiom -
nie wierzę.
I nie należę.
Sądom.
Poglądom
i marszom
z pacierzem.
Prasie -
nie wierzę.
Klasie -
nie wierzę.
Kartom
i żartom
i wartom
z żołnierzem.
Ruchom -
nie wierzę.
Zuchom -
nie wierzę.
Zwykłym
odruchom
i temu,
co bierze.
Temu
co daje.
Temu
co wie.
Morałom bajek
nie wierzę.
Nie!
Politykowi
z białym
kołnierzem
i sokołowi,
gdy był
nietoperzem.
Koniokradowi,
co stał
pod maneżem.
Zdjęciom
z Wałęsą
i modłom
z papieżem.
Żonie -
nie wierzę.
W koniec -
nie wierzę.
Tamtym
w salonie
i tym
przy orderze.
Żadnej
aferze.
Orłom
w wolierze.
Nawet samemu
sobie
nie wierzę!
Liczę -
nie wierzę.
Milczę -
nie wierzę.
Czasy
są wilcze! -
mówią mi
szczerze.
Nie wierzę
w sukces
żadnych
zamierzeń.
Coś napisałem -
też w to
nie wierzę!!!
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma