26 february 2012
do Matki P.
O Matko Polko
przestań wreszcie cierpieć
odchudż się w końcu
chociaż z 10 kilo
wszystko dla ciebie
spa i nordic walking
więc przestań
zręcznie wymachiwać mopem
za to się owiń
w feminizmu sztandar
i weż kochanka
może się połaszczy
na ten cellulit
wsparty doświadczeniem
o depilacji obszarów intymnych
zadecyduje się w póżniejszym czasie
tak sobie mruczę smażąc naleśniczki
i przeszukując pokój mego syna
bo te kondomy satanizmy sekty
czyhają zewsząd na niewinną duszę
z oparów dymu mojego żelazka
zjawy jakoweś wyciągają ręce
Ojciec Dyrektor albo Sylwia Chutnik
kto z nich zwycięży
jeszcze się okaże
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek