9 march 2012
***
przez dziury w czaszce
postrzegam kolory
dżwięki wpadają
nieproszonym tłumem
powietrze krąży
a z siedmiu otworów
zamknąć potrafię
nawet nie połowę
myśli nie wyjdą gdy im
nie pozwolę
w szachu trzymają
udręczoną wolę
Latest items:
other poems: ciało, co tam panie w IPN-ie, game over, biała armia, tempora mutantur, powrócimy wierni, ***, z samych cytatów papka smakowita, ecce homo, too old to rock n roll to young to die, co po nas, do Matki P., zen, www.jezuslovesyou, i kto to mówi, lament na opak, schody do nieba, małpa i lew, czy to prawda że jesteśmy sami, romantyczność 2012, wiek męski, potęga smaku oraz wyobrażni masowej, no więc jak to jest, piękno czai się wszędzie, nostalgiczność, zazdrość, dzień zaduszny, pożyjemy zobaczymy,
Latest comments:
15 november 2025
ajw
Dziękuję :) Uwielbiam robić zdjęcia.
15 november 2025
A nie, bo Minorka, tyle, ze pochmurny dzień
15 november 2025
Myśle, ze dużo takich kobiet.
15 november 2025
Albo zwykła kłótnia która zraniła.
15 november 2025
Dziękuję :)
15 november 2025
I to głośniej.
15 november 2025
Mogę Ci narysować ;))
15 november 2025
Jaga
Bez wojny tym, co dzielą/ kruszmy regresu skorupę/
15 november 2025
Cóż ty kocie, tak jesienią?/ gdy ja we łzach
15 november 2025
smokjerzy
koty, jesienie i my - wszyscy odchodzimy...:)
15 november 2025
to mi się rzadko zdarza, taka zbieżność tytułu
15 november 2025
uparcie i skrycie och życie, kocham cię, kocham
15 november 2025
wiesiek
15 november 2025
Jaga
14 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga
13 november 2025
ajw
13 november 2025
ajw
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga