Bernadetta

Bernadetta, 15 november 2015

Atrament

Może
i byłaś piękna,

Miałaś
ambicje i plany.

Do przodu
na przekór.


Chciałaś iść.
Na obcasach sięgać


Do edenu.


Aniołom skrzydła kraść.


Byłaś.

Więc spójrz
Na co zamieniłaś wiarę:

Sukienki zżarte przez mole,


Nieme zdjęcia


I atrament.


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Bernadetta

Bernadetta, 27 may 2011

Dziewczynka

Była raz sobie dziewczynka,
Która chciała mieć skafander.
Marzyło jej się być sławną astronautką.
 
Ta druga, myślała tańcem zawojować świat,
Emocje wyrazić ciałem
i mieć piękne suknie z kokardką.
 
Ostatnia chciała być „psycholożką”,
Ludziom pomagać i słuchać.
 
Lecz już ich nie ma.
Nikt ich nawet nie chce szukać.
Mama nie płacze za dzieckiem nie woła
co się z nimi stało.
 
Teraz jest jakaś kobieta,
Która czasem myśli, że marzenia
to jednak za mało.


number of comments: 1 | rating: 12 | detail

Bernadetta

Bernadetta, 27 april 2011

klepacz

Przyklep, uklep.
Na środku patyczek i papierek.
Prowizorka życia,
bo jakoś to będzie.

Akapella na emocjach,
suchy ton zrobił swoje
i mokre poduszki znów
I po co to?

Ambicje przyklep, uklep
znowu przed szereg.
Spalony rumieniec zawstydzenia.

Ruchome podłoże,
nie ma stabilnej trasy.
I Bóg jeden wie, gdzie zrobić krok by nie spaść.

I Bóg jeden wie co jest na końcu.


number of comments: 1 | rating: 7 | detail

Bernadetta

Bernadetta, 27 april 2011

Pułapka

Serce to tylko mięsień,
dwa przedsionki i dwie komory.
Za młoda jestem by cię kochać.
Nie urosłam od tamtej pory.

Bez obnażania się z uczuć.
Bez siebie z tobą brnę.
Boże czy muszę kłamać.
Ziemia pod nami się gnie.

Nie całuj mnie to pali usta.
Nie patrz na mnie bo oślepnę.
Bo wiesz niedawno znalazłam uśmiech
w tamtej pożółkłej kopercie.


number of comments: 1 | rating: 6 | detail

Bernadetta

Bernadetta, 3 february 2011

Usprawiedliwienie

Z sumienia zostały już tylko części pierwsze
-tak jakby jednak coś nas zespoliło 
ale wyszło niedbale, jak pokraka,nie tak,
nie w tym momencie co trzeba.

Najgorsze, że to gnije we mnie w środku;
tymbardziej teraz  
kiedy na dobre milczysz.

Więc to nie był seks.
Coś większego?
Mówiłam, że chce z nim być szczęśliwa.
Zachowam to dla siebie, ale bez ciebie
- nie jestem.


number of comments: 1 | rating: 6 | detail

Bernadetta

Bernadetta, 2 february 2011

Złudzenie

Złudzenie, złudzenia, w złudzeniach, złudzeniami.
Przyszło mi nimi oglądać świat.
Dotknąć, a później oddać.
Byleby nie poniszczyć, zobaczyć więcej niż się da.
Uczuć - nie mówić, nie okazywać,
najlepiej nie przyznawać się do nich wcale.
Nie przyzwyczajać się, nie mieć nadziei.
Złudne marzenia
Złudzenie marzeń
Nie tęsknić, nie pragnąć, nie mieć wyobraźni,
nie przywiązywać wagi do zdarzeń.
Nie wyobrażać sobie Bóg wie czego.
Niech będzie tak jak jest,
Tylko, ze właśnie tak już być nie może.
Serce nie plastik,
przecież wiesz.


number of comments: 1 | rating: 7 | detail

Bernadetta

Bernadetta, 2 february 2011

Białe konie (dłonie)

Białe konie, jak
kobiece dłonie
przecinają galopem
kłującą już teraz od ciszy przestrzeń.
Policzek czerwony
niewinnie osądzony
za czyny całego ciała
purpurą się zasłania niby od wstydu,
a moze uderzenia.

Delikatności kobiecej,
mam (powiadasz) nie więcej
jak ściana, co w zaparte stoi
i tylko groch odbity spada u stóp.

Z całą subtelnością,
niewinną kobiecością,
sprawiłam, że twój wstyd jeszcze bardziej boli,
niżli czerwony policzek,
przez kobiecą dłoń wymierzony.


number of comments: 0 | rating: 13 | detail


  10 - 30 - 100




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1