22 march 2016
Oddychać
W mroku jaśnieje to jedno spojrzenie
Na dziewczynie śpiącej kładzie swe dłonie.
Gładzi po włosach magicznym tchnieniem
Pocałunkami obnaża skronie
Na pościeli i na dziewczynie roztacza swe blaski
Całe jej ciało dygocze - nie z zimna
Napina pierś w pulsującym oddechu
i oddycha
oddycha pełnią
ach pełnią księżyca
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek