Poetry

piotr czerwonko
PROFILE About me Friends (1) Poetry (19)


piotr czerwonko

piotr czerwonko, 3 may 2013

przemijanie

opustoszały dom
świszczy wiatrem
w strzępach ocalałych wspomnień
progi zdeptane do zera
mrok przebijany strużkami światła
 
  już nie w chmurach
przybyszów tez nie wita
odkurzone eksponaty
     bez blasku bez życia
 
ledwo nitka dymu
 wije się z komina
zmurszały budulec
  pustym piedestałem
 
w kącie stoi kosa
sierp i młot
   i złoty róg
syci wzrok barwna ulotka
     promocje
          hipermarketu


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

piotr czerwonko

piotr czerwonko, 21 august 2012

cienie przeszłości

mocno nadwyrężony
sfatygowany wręcz
pieści pamięcią młodości żar
wiara wbrew faktom
kłam dawny
pędy wciąż puszcza
trudno odrzucić
porażkę uznać
ślepiec ŚLEPCOWI 
nadal fanem 
współczuć czy ganić
zrozumieć trudno 


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

piotr czerwonko

piotr czerwonko, 16 june 2012

rozczarowanie


Kupon odcięty
...kolejny
małych trumfów
ledwo cień
na tarczy niesiony
...nie poraz pierwszy
walka nie z nimi
o siebie-z sobą
mroki przeszłości
dzień zachmurzają
stygmaty wiary
nikną w popiele
...Feniksa?
kolejny dzień
żegnać czy witać?
złudne opoki
mamią wciąż
choć ręka
jak Herbertowskiej Nike
oparta o powietrze
tak chciałem ufać
-wierzyć
-darzyć uczuciem
małostkowości sztylet
i rany liżę
 


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

piotr czerwonko

piotr czerwonko, 20 may 2012

wolność

klatka kanarka otwarta i pusta
przekleństwo wolności
dar nieuświadomionego dziecka
kolkorowe dziwactwo
krąży dumnie
wśród szaro upierzonego bractwa
zachłystuje się własną wolą
cieszy nieznanym
...jeszcze
-jeszcze przez chwilę


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

piotr czerwonko

piotr czerwonko, 18 may 2012

Sen

Miałem piękny sen dzisiaj
Mur i otwarta brama
Tłum i fala ciepła
 
Stanąłem w tej furcie światła
Zachłystując się własną wolą
Wokół mnie były twarze
    Radosne
        Życzliwe
            Kochane
 
Zrobiłem parę kroków
W głąb własnej nadziei
Stąpałem cicho i ostrożnie
Badając końcami palców
            Grunt
 
Lekki
Nie obarczony balastem jawy
Szedłem z nieopisaną radością
Ludzie rozstępowali się
Robiąc mi miejsce
 
Stale miałem przed sobą słońce
Byłem wolny
Nie czułem ucisku
Opętujących mnie więzi
 
Apogeum szczęścia
 
Nagle poczułem niepokój
Coś zadrgało fałszywą nutą
Przygniótł mnie ciężar
I...
Obudziłem się wiedząc


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

piotr czerwonko

piotr czerwonko, 3 april 2012

Wdzięczność



Głupio naiwna
sentymentalnie ckliwa
banalna aż do bólu
irracjonalna
bezsensowna
smakuje łzami
i cierpieniem
 
O DZIĘKI CI PANIE ZA NIĄ


number of comments: 8 | rating: 6 | detail

piotr czerwonko

piotr czerwonko, 8 february 2012

dążenie

poszukując
stawiając cele
wznosząc się i upadając
dążyć ale nie spełniać
sięgać lecz nie chwytać
schwytawszy odrzucać
wkroczywszy wycofać
szczęściem zwać
niespełnienie
brak rozczarowań
perspektywę
wabienie
jakiż to ból
osiągać zamierzenia
spełnienie
marzenia
to już nie ja
to pustka pragnień
ciastko zjedzone
więc go nie ma
skorupy w dłoniach
ślady
czyż w innych tylko można się znależć
krzywe zwierciadło
lękliwe spojrzenie
opinie
bagnety dusz żołdackich
a przecież było dążenie


number of comments: 6 | rating: 3 | detail

piotr czerwonko

piotr czerwonko, 20 november 2011

Obraz

Niedogaszony pet
stróżką wypuszcza
dym do góry
swąd spalonych
choć tlących się
marzeń
lekki podmuch
rozwiewa obraz
zmróżone oczy
wciąż tkwią w iluzji
kadr utrwali chwilę
rozwianych marzeń
czy złudzeń nie ujrzysz
niedostrzegalny ślad ulotności
a teraz niknie i resztka dymu
żar gaśnie już
zmróżone oczy
wciąż wpatrzone


number of comments: 5 | rating: 6 | detail

piotr czerwonko

piotr czerwonko, 6 november 2011

Odkrycie

Kopałem dziurę

znalazłem TO
I
ciekawe po co inni dalej kopią
 
Stachura smak stołu poczuł
niczym nie przegryzając
a dalej obchodził go wokół
 
 
skoro ja to już wiem to po co wy tego
jeszcze szukacie
NIE
C
ZY
Ż BYŚ
CIEjuż dawno to znależli
 
 
 
wymiętoloną ręką wygładziłem
papier
sztuki absurdu osiągnąłem zenit
to mleko ledwo pół procenta
sam sobie miarą czy imitacją
i znów pytania
gdzie odpowiedzi


number of comments: 4 | rating: 6 | detail

piotr czerwonko

piotr czerwonko, 23 october 2011

Aneks do JUŻ SZAROŚĆ

Spływa z czoła zmęczenie kroplą
twarz bruzdą uśmiechu przecięta
nabrzmiałe myśli

prężą
muskulaturę
trud i wysiłek


ślady życia
meczeta żwawo rozcina plącza
krok pewny choć nieraz chybiony
tak widzę przyszłość
coraz
mniej szarpany
a najpierw mury wokół siebie

stawiane długo burzyć i

rozkruszać
DZIEŃ DOBRY !!!


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

piotr czerwonko

piotr czerwonko, 25 march 2011

Samopoznanie

Możesz próbować tłumaczyć świat
Pojmować innych
Rozumieć siebie
Wewnątrz wnikając
Czerpiąc skądinąd
Jesteś Einsteinem i  Sokratesem
Wszechświat zagadką już nie dla ciebie
Bóg jest już tylko  pierwotnych ludzi
                                 miarą
Prostota bije swą mądrością
Gdy ludzkość w twoich już prawie dłoniach
Nagle uderza życie cię
Ufność uczucie miłość i zdrada
I
     znów
          sam
I znów sam


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

piotr czerwonko

piotr czerwonko, 24 march 2011

Już szarość

Czerń wabi tajemnicą

Czerń straszy niewiadomą

Jasność

Kolory

Słoneczne promienie życia

A jednak w mrok wpatrzony

Czasoprzestrzeń załamana

Skutki zmieszane z przyczyną

Kontury kreślone cieniami

Światło wydobywa nieznane

Smak życia słodko kwaśny

A w tajemnicy bukiet

Cień liże nasze stopy

Wzrok kłamie przyciemniony

Obrazy znane podsuwając

Projekcje tylko

Podpowiedzi

Jak nazwać nieprzeniknione

Koniec czy początek

Początek czy…

A może splot nieokreślony

Zburzone stawiać

Burzyć postawione

Skądinąd czerpiąc

Wtórności przyklaskując

Wszystko już było

A wciąż jest odkrywane

W ciemności stojąc

Nie ciemność postrzegasz


number of comments: 11 | rating: 6 | detail

piotr czerwonko

piotr czerwonko, 22 march 2011

wyznanie alkoholika


Umysł stępiały
Wewnętrzne drżenie
Palce dygocąc rozdrapują rany
Butelka pusta trąca mnie w stopę
Jak łatwo znów zapomnieć
Lecz ból wciąż wraca
Potęga jego jest nieskończona
Tłumiony zalewany
Plugawiony
Czeka by znów zaistnieć
W błędach już tylko
Zauważany
Świadomie ponawiam
Brodzę nadal
W ekskrementach społecznych


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

piotr czerwonko

piotr czerwonko, 21 december 2010

Odzew dla Waldemara Kazubka

Może i proste
A zawiłością już spowite
Może klarowne, ale już nieczyste
Czy ważne jak przyrządzasz danie?
Kuchnia za salą schowana być musi
Wykwintność twoim jest wymogiem
Nasyć się tylko miarą pustą
To nie kucharzy wszak jest dzieło
Jedząc pamiętaj
Twój smak to tylko
I nadal chcesz poznawać skład?
Czekaj
Już piszę
A czy czytać umiesz?
A może siebie dzisiaj oceń
Może to odzew twoją miarą
Bierzmy, co chcemy
Dajmy, co mamy
Nie nam osądzać, jaki pożytek
Mieć inni z tego będą


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

piotr czerwonko

piotr czerwonko, 9 december 2010

wiersz z więzienia


Już świąteczny nastrój zewsząd mnie otacza
Poza zwykłą szarość wszystko dziś wykracza
Biel koszul strażników nieco lepsza strawa
Radosny to dzień wam wesele zabawa
 
Mnie zaś smutek tylko większy dziś przygniata
Nostalgia za domem i stracone lata
Żałosne refleksje i piękne wspomnienia
U stóp bowiem jestem świątecznego cienia
 
To co innych cieszy słodkie jest i tłuste
Mi przez analogie czarne jest i puste
Gdybym żaru ognia nigdy był nie poznał
To przy zwykłej świeczce pewnie bym się ogrzał
 
Nazbyt jednak żywa dawnych czasów pamięć
Bym mógł się radować okruch życia kradnąc
Siedzę więc złamany w nowej erze życia
Które jest pokutą i ceną zepsucia


number of comments: 1 | rating: 7 | detail

piotr czerwonko

piotr czerwonko, 10 june 2010

Pół kontakt

Norwida pół widzialna tkanina

ciepłem i dobrem otacza

tyś mistrzem

jam epigonem

gonię twe słowa

dajesz treść

dajesz formę

a i tak pustka wokół



tylu już było

tylu jest

kreatorzy!

gdzie miejsce dla błahości



ideał

ideał

a ja?



Czy wy dla mnie

czy ja dla was



Ból istnienia

wieczne pytania

czyżbyś ty Kancie rację miał?

To ja tu czy ja tam

wśród czy obok?

W połowie drogi

bez odzewu

odbicie albo real





czy wy to ja



naturo !

Uderz dźwiękiem

bij kolorem

wciskaj hałas w moje uszy

gnij się wij i pręż witalność

bo uwierzyć w ciebie chcę


number of comments: 0 | rating: 6 | detail

piotr czerwonko

piotr czerwonko, 10 june 2010

maskarada

już mrok przyciemnia twoją i moją twarz

tam księżyć spłynął mym wyrazem

tam mrok mój i twa noc

kochałem pustkę

kochasz ją

gdzie miejsce dla mnie

gdzieś jest ty

wszystko minęło

a może tylko

bólem kluje świat

dziś stoję martwy choć mobilny

naprzeciw życiu znowu brnę

czy maskę znowu mam ubierać

czy maskę znowu nosisz ty


number of comments: 0 | rating: 6 | detail

piotr czerwonko

piotr czerwonko, 8 june 2010

dziecięca dłoń

dzisiaj dziecięca ręka
mała
słaba i
jakże silna
pełna radości
chwilowych smutków
wtuliła mi w dłoń
silną
męską
twardą i
jakże słabą
odpowiedzi

nie chcę już pytań
wątpliwości
to ono rację ma

idąc śladami
drążąc własne drogi
goniąc swój ogon
tworząc paradoksy
światełko tracisz gdzieś za sobą

a to ono rację ma


number of comments: 1 | rating: 6 | detail

piotr czerwonko

piotr czerwonko, 8 june 2010

do lecha

Można już kroczyc utartą ścieżką

wszak bohaterów na ośle więcej

kto żyw ten winien

czcimy już padłych a nie żywy pomnik

autorytety upadły wszystkie

dziś gracze ważni

dziś ich czas nastał

ideały idee

to mgliste cele

czyż żal ich dzisiaj

spłowiały płotna sztandarów marzeń

kompromisy ugody kapitulacje

wygrany przegrał

przegrali wszyscy

a gdzież ten diament

wiekuistego zwycięstwa zaranie


number of comments: 2 | rating: 7 | detail


10 - 30 - 100




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1