24 march 2011
Już szarość
Czerń wabi tajemnicą
Czerń straszy niewiadomą
Jasność
Kolory
Słoneczne promienie życia
A jednak w mrok wpatrzony
Czasoprzestrzeń załamana
Skutki zmieszane z przyczyną
Kontury kreślone cieniami
Światło wydobywa nieznane
Smak życia słodko kwaśny
A w tajemnicy bukiet
Cień liże nasze stopy
Wzrok kłamie przyciemniony
Obrazy znane podsuwając
Projekcje tylko
Podpowiedzi
Jak nazwać nieprzeniknione
Koniec czy początek
Początek czy…
A może splot nieokreślony
Zburzone stawiać
Burzyć postawione
Skądinąd czerpiąc
Wtórności przyklaskując
Wszystko już było
A wciąż jest odkrywane
W ciemności stojąc
Nie ciemność postrzegasz
5 november 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve