Grimdog

Grimdog, 25 october 2010

Spóźniony

Wzdłuż torów można pójść
gdzie się chce bez biletu
żadnego bagażu i celu
ominąć następny peron

I ten spóźniony pociąg
z Tobą w przedziale
odjechał i nie ma po co
rzucać się za nim w pogoń

Może w drodze powrotnej
nie zauważy sylwetki
leżącej na torach
nie zdąży zahamować


number of comments: 34 | rating: 3 | detail

Grimdog

Grimdog, 6 october 2010

Myślę

Od nadstawiania policzka
już bolą mnie jaja
ale to normalny objaw bycia
pacyfistą

Gdybym sam się policzkował
uznano by to za autoagresję
i wysłano na odwyk

Ale ja wiem, że jestem
schizofrenikiem

Więc myślę


number of comments: 9 | rating: 2 | detail

Grimdog

Grimdog, 3 november 2010

To nawet zabawne

To nawet zabawne
że z maniakalnym uporem
boję się myśleć o Tobie
bo to jest myśleniem o Tobie

przynajmniej mogę kwestionować
mój wybór brakiem wyboru
czy jest oznaką psychozy
czy tez zdrowego rozsądku

Mogę błagać i przepraszać
żebyś ze mną została
ale to tylko tandetna
pisemna fatamorgana

Tobie już nie są potrzebne
moje błagania czy cierpienia
bo jesteś szczęśliwa beze mnie
już dawno w Tobie mnie nie ma

Powodem do istnienia
nie mogą być już cierpienia
wiara w nadzieję, że wrócisz
i wszystko na lepsze się zmieni


number of comments: 5 | rating: 1 | detail

Grimdog

Grimdog, 26 november 2010

Miłość jest trudna

Miłość nie musi być
zmyślona, żeby nie była
nudna

Miłość jest trudna
i dziwna zawsze
inna

Jest wszystkim
nie tylko znaczeniem
imienia

A my próbujemy
okaleczyć ją jednym
słowem

I tak pusto
brzmi nam w ustach
kocham

Kiedy nie jesteśmy
wszystkim i niczym
naraz

Tylko spragnieni bliskości
tym słowem karmimy
samotność

Jak posągi z popiołu
i rtęci zlepione
rozpaczą

Rzygamy ogniem i siarką
gdy ktoś nakarmi nas
prawdą


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

Grimdog

Grimdog, 3 october 2010

Nurt współczesny

Miłość chodzi w glanach
i jest alkoholiczką
dając w pysk każdemu
na każdą okoliczność
i jeszcze płacić każe
za prawo do marzeń
by w twarz gęsto napluć
przed samym ołtarzem

To ja serdecznie pierdolę
taki nurt współczesny
sam swoje pióro złamię
i będę bezkresny!


number of comments: 4 | rating: 3 | detail

Grimdog

Grimdog, 2 november 2010

Ból prozy

Poezja łagodzi
czasem ból prozy
i przemijanie
z człowiekiem godzi

Bo czasem
przychodzą do głowy
wypalone jak kwasem
myśli tkwiące jak cierń
i przemijanie nie sprawia
że bolą cokolwiek mniej

I prostymi słowami
najprościej jest oddać
ich nieznośność bezwzględną
bo zbyt są skomplikowane
i milczeniem jak pleśnią
trującą się mnożą i lęgną

Chwilę wytchnienia daje
czasem takie pianie
kiedy nie jest najlepiej
człowiekowi z człowiekiem


number of comments: 3 | rating: 0 | detail

Grimdog

Grimdog, 15 october 2010

Odpowiedzi na haju

Można być pijanym
beznadziejnością
można być
można

I nie wiedzieć tego
że jest się
przegranym

Można szukać
szczęścia
nie wiedząc
że jest się
szczęściem

Kto powiedział
że wszystkie odpowiedzi
nie są na haju?
i w burdelu nie szukają
miłości?

Przecież dziwki też mają
marzenia i płacą za nie
kochają

Można być naćpanym
i nie wiedzieć
że jest się
miłością


number of comments: 3 | rating: 2 | detail

Grimdog

Grimdog, 14 october 2010

Niepotrzebne skreślić

Nigdy nie datowałem
tych myśli za wiersze
nie uznawałem po co
robić zamieszanie w historii
i wpadać w histerię
bez nas jest tak
samo tandetnie pięknie
jakby nie było potrzeby
otwierania oczu żeby
w cokolwiek wierzyć
zamiast być albo nie być
niepotrzebne skreślić


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

Grimdog

Grimdog, 20 november 2010

Nadzieja jest

Nadzieja jest
jak ziarnko światła
skryte w cieniu
każdego z nas

Osobno zgaśnie
lecz razem
usypiemy z nich
plażę


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

Grimdog

Grimdog, 4 november 2010

Słuszny powód

Kiedy przy mnie byłaś
myslałem, że mogę zmienić świat

Zbyt późno zrozumiałem
że właśnie dlatego odeszłaś


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

Grimdog

Grimdog, 27 november 2010

A może po prostu spróbować (kochać)

A może przestać się okłamywać
i gdybać czy przyjdzie
i będzie i kiedy
odejdzie, co wtedy
będziemy robili
ze sobą czy będziemy
jeszcze tą samą osobą?

A może spotkać się
i przytulić bez słowa
a potem odejść
w przeciwną stronę
i nigdy już nie wrócić
czy byłoby to
za bardzo szalone?

Czy gdyby mieć to ciepło w sercu
wciąż trzymać w dłoniach
znamiona i przez sen
mówić kocham Cię
nie do tego z kim śpi się
i wierzyć że przyjdzie
czy byłoby to naiwne?

A może po prostu
spróbować kochać
i nie myśleć za mocno
po co i dokąd nas to zaprowadzi
i niepotrzebnie się tym nie martwić
by przez to gdybanie
tej szansy nie stracić


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Grimdog

Grimdog, 2 october 2010

Rozmowa z księżycem

Rozmowa z księżycem

Krąg lśniącego srebra
bezczelnie drwiącego
w czarny płaszcz odziany
znów mnie bezsennemu
udziela nagany i szydzi
te łachmany strosząc
i popiół srebrny
z tych łachmanów płosząc

- Co żeś, durniu, myślał
gdy do mnie wzdychałeś?
Jak chwile trwoniłeś
serce rozrywałeś
i rozpacz gorzką w niebo wylewałeś?
Co myślałeś, że tak bezczelnym
być śmiałeś?!

- Nie myślałem...

Uprzejmie i grzecznie
prawdę powiedziałem.

- ...tylko ją kochałem.
I nie raz jeszcze Ci w gębę
bezczelnie zaszlocham!

- Boś cham i prostak!
- Bo ją nadal kocham!
- Boś głupi!
- To znaczy to samo
ile zaśpiew w próżni
ale jedna rzecz
na pewno nas różni!
- Co...?
- Ty znikniesz rano!
Więc lżyj ze mnie śmiało!
Nic dla mnie to
bo serce moje
pierwsze mnie wyśmiało!


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Grimdog

Grimdog, 2 october 2010

Skąd się biorą świnie

Skoro myśl jest warta utrwalenia
dlaczego by jej nie zapisać luźno?

W trudnych słowach
pobrzmiewa błazeństwo
lecz jeśli ich definicja
nie jest nam znana
możemy im przyporządkować
dowolną z istniejących
bądź wymyślić własną
i będzie zawsze
idealnie dopasowana

Bo zaraz by trzeba było zacząć
prowadzić dziennik, albo pamiętnik.
A przecież każdy może prowadzić
dziennik albo pamiętnik.
Jakby jednym z przywilejów
współczesnej kultury masowej
była możliwość zignorowania wiedzy
o wzajemnym istnieniu.

Nie każdy może pisać wiersze.
Tak myślą przynajmniej Ci
którym się wydaje
że wiedzą więcej lub cokolwiek
o procesie dojrzewania.

To jakby jeść szynkę
nie wiedząc, z czego jest zrobiona
i jak się ją robi.
Nie wystarczy powiedzieć
skąd się biorą świnie.
Albo to nie jest konieczne.

Świnie tez odczuwają ból.
Potrafią się bać i płakać
ale nie potrafią pisać.
Ani dzienników, ani wierszy.

Ludzie często postępują ze sobą
zupełnie odwrotnie.
Potrafią pisać wiersze i prowadzić dzienniki
ale nie potrafią bać się, ani płakać.
Ani nawet zapytać
skąd się biorą świnie.


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Grimdog

Grimdog, 31 october 2010

Wiele rodzajów niewoli

Jest wiele rodzajów niewoli
ale który z nich
tak pięknie potrafi
kłamać

Jak miłość...

Mieć nadzieję
i wierzyć
że prawda nas wszystkich
wyzwoli

Jest wiele rodzajów
ludzi
ale kto chciałby być
wolnym?

I wiele rodzajów miłości
wolnych od zrozumienia
każdego rodzaju ludzkości


number of comments: 2 | rating: 0 | detail

Grimdog

Grimdog, 8 november 2010

Przepaść (między wierszami)

Między wierszami jest
przepaść, i rysa pod
powiekami zamknięta

Posąg nie ma tętna

Tylko droga do nieba
jest kręta, i złudzeniami
w miłość zaklęta


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Grimdog

Grimdog, 27 october 2010

Mój anioł

Jeżeli chcesz być
moim aniołem
musisz się nauczyć
oddychać ogniem i siarką


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Grimdog

Grimdog, 25 november 2010

Gdy będę wracał

Chciałbym płakać
i krzyczeć
i wierzyć
że znów tu przyjdziesz
byś mogła odejść
na chwilę
i wrócić
by odejść

Prościej już nie mogę
kłamać
że wszystko będzie
dobrze

Powiedz, że idziemy
w tą samą stronę
jeżeli nie, daj mi
swój krzyż na drogę

Twoje oczy zielone
w pamięci mam wypalone
i usta na ustach
zlepione pustką

Oddam Ci ją
gdy będę wracał


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Grimdog

Grimdog, 14 november 2010

Trzy głowy

Nie mam już
o czym pisać
nie słyszę tego
głosu w sercu
kłębowiska
pająków

I węży w ustach
nie mam
czym karmić
ich ogony
pożerają głowy

Kruk wpleciony
w neurony
w łbie dłubie
i nie dostanie
wilka

Miłość
Wiara
Nadzieja

Trzy głowy
i siostry

Przywiązane
do nogi


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Grimdog

Grimdog, 16 november 2010

W poszukiwaniu miłości

Chcesz czas prześcignąć
myślami
przebijasz obłoki
w poszukiwaniu miłości
poznajesz mądrość głupoty

A gdy ją w końcu znajdujesz
już nie masz na nią ochoty


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Grimdog

Grimdog, 25 october 2010

Rozprawka o mądrości tłumu

Gdyby komory gazowe miały liczniki
wszelkiego rodzaju formalności
dotyczące aktów zgonu i aktów urodzenia
przeszłyby kwestią statystyczną
do porządku dziennego

Nie widzę żadnego powodu
dla którego dobra współczesne
miałyby być obarczone nalepkami
z napisem "Holokaust was wyzwoli"

Może i prawda minionych epok
wyzwoliła całą rzeszę konformistów
od przesadnego nasycenia nihilizmem.
Ale cały ten post-modernistyczny
rozkwit de ewolucyjnego suspensu
ujemnie wpływa na świadomość zachowań
prowadzących jaśnie oświeconych, do
niemal histerycznej obsesji w obawie
o wolność słowa komunistycznego
którego liberalizm nie pozwoliłby
na rozkwit imperializmu.

Na przykładzie powyższego
pseudo-akademickiego bełkotu
łatwo będzie wyjaśnić pojęcie utopii
kiedy jedni zaczną się oburzać i
sprzeciwiać, a drudzy gratulować i
afirmować nienazwaną teorię
której nie rozumieją - ani na jotę

Dlatego słowo "trąd", nieodparcie
kojarzy mi się ze słowem "nurt"

A społeczeństwo z myślącą
masą bezmyślnych jednostek


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Grimdog

Grimdog, 20 november 2010

Miłość jest łatwa

Miłość jest łatwa

dopóki się nie kocha

i niewiele rozumie

choć wie wszystko



Można zgubić się w tłumie

znając drogę donikąd

płakać będąc szczęśliwym

lub marznąc w płomieniach



Zupełnie nieodpowiedzialnie

zawsze mówić prawdę

i przyznawać rację

nawet, jeśli jej nie ma



Mieć pretensje do siebie

za błędy które popełni

spełniając jej marzenia

za cenę własnych pragnień



Mieć nadzieję i wierzyć

że zawsze będzie

z nami szczęście

nasze jej szczęściem



(Nawet, gdy już jej nie będzie)


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Grimdog

Grimdog, 3 october 2010

Psychoza na niby

Mam w szafie atrapę
szafy w komodzie zbawienia
szufladę na takie okazje
w głowie
wyobraźnię zwichniętą
smętnie mętną bezmyślnie
umyślnie natrętną bo jaźń
jest tylko przynętą na wilki
i sidła w lesie się lęgną
pachnące imbirem i miętą
drogą krętą w kłębki
zwiniętą psychozę
w głębi być może
a gdyby to nie było na niby
i sens miało to było
by tylko złudzeniem
pijaną fatamorganą
na oka mgnienie
błędnym przeświadczeniem
że wiem że nic nie wiem
kiedy chcę to mogę
zwyczajnie nie myśleć...

...o Tobie


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Grimdog

Grimdog, 28 october 2010

Historia mojej choroby

Zmienił mi się styl pisania
nagle bez pytania o powód
i tematyka ta sama niezmiennie
dennie tandetna nie da się siłą
przywrócić do społeczeństwa ani dobić
bardziej interesująca od treści
jest tylko historia mojej choroby
żeby pomieścić te wszystkie za i przeciw
w myślach bezmyślnie natrętnych
które was będą męczyć jeszcze
na długo po mojej śmierci


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Grimdog

Grimdog, 8 october 2010

Wyprzedaż promocji

Deszcz przetrącił psu łapę.
Pognał do domu - piorunem
październikowych rozmyślań
że trzeba będzie znów skamleć
o kawałek nadziei...
i wierzyć, że te resztki
to nie ochłapy a dary
ze stołu ostatniej wieczerzy
wydane na święta
w promocyjnych cenach
nie po raz pierwszy...

Z chodnika wyrastają
uwiędłe pędy przechodniów
przylepione do witryn
drogich, sklepowych salonów
jak ćmy do lampionów
w rozbłyskach neonów
ich oczy tracą kolor
i piorun odrywa od sromu
atrapy najświętszej matki.
Nie czują nic, nawet gdy giną
wpadając pod miejski autobus
spiesząc się do domów.
Wyprzedani w promocji
po terminie ważności.

przyśpieszam kroku gdy
popiół wciska mi się do oczu.

Znowu mi się udało
uciec przed samym sobą.


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Grimdog

Grimdog, 26 october 2010

Powinam czuć się wina

Jedenaście minut po dwunastej
w nocy wyprzedzam kolejny dzień
płaczę i nie śpię bo wiem
że już Cię nie będzie wczoraj wyszedłeś
ze mnie nawet trochę za wcześnie
ale nie mogę narzekać żeby nie było
mi dobrze o Tobie pamiętać powinnam
choć czasem na chwilę poczuć się winna
ale nie mogę przestać o Tobie pisać
i nie chce mi się nawet stawiać przecinków


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Grimdog

Grimdog, 7 november 2010

Nawet to nic można stracić

Długo kiedyś myślałem
ale bez Ciebie
to wszystko czego chciałem
jest nic nie warte

Ale nawet to nic
można stracić

Chcę dostać sptkanie z Tobą
nagłe, ale każde to za mało -
chcę dostać pocałunek
jeszcze raz Cię przytulić...
Nawet to nic można stracić
gdy codzienność osoby
na któej zależy nam najbardziej
należy do kogoś innego.

Chcę zapytać, czy czasem
myślisz o mnie - jakkolwiek
ale boję się poznać odpowiedź.
O co nie mogę już walczyć
nawet to nic można stracić

Tęsknota za Tobą mną gardzi
ubliża i szydzi bez mała
bo przecież nie można tęsknić
za czymś, co nie istnieje.

Tamtej Ciebie już nie ma
nie przy nim, przecież nie
można podzielić duszy na dwoje.

Do wszystkiego można przywyknąć
nawet to nic można stracić
i powtarzać nieustannie żeby
wszystko inne tak nie doskwierało.
Nie da się tego powiedzieć inaczej

Gdy mrok otwiera usta w ciemności
dostrzec pustki w pustce nicości
można żałować najbardziej
będącym cudzym wszechświatem
naszej straconej miłości


number of comments: 1 | rating: 0 | detail

Grimdog

Grimdog, 7 november 2010

Kto chciałby

Kto chciałby wiedzieć
że jestem facetem
i płaczę prawie codziennie?
A każda z kobiet
którą kochałem
jest szczęśliwa beze mnie?

Kto by chciał wiedzieć
że nadwrażliwość, żal
i brak miłości maskuję
przez lata doskonalonym
pozorem obojętności?

Czy mam prawo
do bycia bezradnym
wobec ogromu życia?
I bezrozumności
wobec praw tego świata
i bycia martwym za życia?

Czy mogę beztrosko
schować się w Tobie
wyznając jak bardzo się boję
że nie zechcesz mnie
przede mną obronić
gdy tego wszystkiego się dowiesz?

Czy mogłabyś chociaż
niewinnie skłamać
że wszystko będzie dobrze?

A gdy już będę
tak bardzo szczęśliwy
na zawsze zamknąć mi oczy?


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Grimdog

Grimdog, 26 november 2010

Kocham

Ja kocham.
Ty kochasz.
My płaczemy.
Oni płacą.


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Grimdog

Grimdog, 27 november 2010

Aj lof juł

W drugą stronę
odwrócone
atydE
jak debil
od tyłu
matyzc

I znów się zachwycam
jakbym znalazł tam
jakąś wartość inną
niż zwykle tą do której
nie mogę przywyknąć

Że Cię kocham
to przykre
czytane od tyłu
na pewno będzie
inne niż zwykle
kiedy napiszę

Aj lof juł

Albo serce
sobie wyrwę
i wyślę
jako darowiznę

Komu ono potrzebne
jeśli miałby Ciebie?
i mógłby bezmyślnie
mieć w głowie ecres


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Grimdog

Grimdog, 12 november 2010

Znak krzyża

To nie znak krzyża
mi Ciebie uczynił
ciężarem na piersi
i w ustach słodyczą

Żadna pokuta nie zdoła
przywrócić martwego do życia
a zakochania strawić
nienawiści goryczą

Czy potępienie doszczętne
oddać zmysłów na chwilę
bym w pełni władz umysłowych
zgodził się na to raz jeszcze


number of comments: 1 | rating: 3 | detail


10 - 30 - 100  



Other poems: Aj lof juł, A może po prostu spróbować (kochać), Za mocno Cię pragnę, Miłość jest trudna, Kocham, Gwarancja na dobre i złe, Kompromis, Gdy będę wracał, Chcę zabić, Co jeszcze mogę powiedzieć?, Droga powrotna, Echo niesie, Miłość jest łatwa, Na próżno, Nadzieja jest, Nieskończoność ewentualności, Pod ręką, W poszukiwaniu miłości, Wciąż o tym samym, Wciąż szukasz, Trzy głowy, Pokuta, Opowiedz mi wszystko, (s)mętnie, Znak krzyża, Przypadek, Czas, Autostrada marzeń, Audiotele, Jeżeli (nie) byłaś, Za dnia, Wspomnieniem i strachem, Requiem, Przepaść (między wierszami), Po-słowie (szczęściem będę), Kto chciałby, Nawet to nic można stracić, Niewłaściwy sposób, Sentyment, Wolę jeszcze raz napisać, Słuszny powód, To ja Cię narysowałem, To nawet zabawne, Skrzydła, Projekt, Ból prozy, Byle spróbować być (na chwilę), Co ślepy los odwróci, Miejsce, Pomiędzy myśleniem a byciem, Plan gry, Uporczywość pamięci, Wiele rodzajów niewoli, Zasada siły ciążenia, Do życia, Telefon, Cel gry, Drwiłeś ze mnie, Historia mojej choroby, Jesteś bezmyślną wolnością, Kikuty, Mój anioł, Najbardziej Cię pragnę, Początek, Podróż w nocne, Powinam czuć się wina, Rozprawka o mądrości tłumu, Spóźniony, Taka, jaką jesteś, Ty znasz całą prawdę, W przód i w tył, Wiersz specjalnie dla Ciebie, Co powiem o sobie, Długi weekend, Egzekucja, L4, Lekkość, Na szczęście - dla niego, Rocznica, Sieje się nicość, W obcym języku, Zgasł, Diagnostyka, Przekierowanie, Na kamień, Umyślnie, Jak smakujesz, Odpowiedzi na haju, To nam pisane (W wieczne zatracenie), Aneks do rozmyślań, Niepotrzebne skreślić, Pierdologia, Instynkt gry, Miałeś być, Wyprzedaż promocji, Historia z ostatniej strony wczorajszej gazety, Miłość jest łatwa, Łyżka nie istnieje, Myślę, Przyjaciel na niby, Warto mieć w głowie motyle, Trzy głupie dziwki, Psychoza na niby, Saligia, Nurt współczesny, Rozmowa z księżycem, Skąd się biorą świnie, Ze mną czy beze mnie,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1