4 december 2018
późno
wyblakły
późnej jesieni kontrast barw
łąk zielone pąki źdźbła traw
podziwiać wiosną i latem
wdychać zapach
poza betonowym miastem
szaro zimno sypie śniegiem
wiatr chłodzi planety wielki plac
pola puste wymarły niby świat
ycie dzieje się gdzieś w norkach
w zastygłych zagajnikach w karmnikach
zawieszonej słoniny dla sikory nie brakuje
szamocze polem szaro biało
horyzont zastygł na parapecie
ziarna małym chlebem ptakom
co nie odlatują zamieszkają
między ludźmi pośród trosk
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma