Filip Kaczmarczyk, 12 january 2016
Standardowy brak ochoty na życie wcale nie jest standardowy. Nie jest w zgodzie z ptakami wijącymi gniazda i z rzekami płynącymi do wielkich oceanów nie mieć ochoty na życie. Jest ogromną obrazą róż czekających cierpliwie na nadejście marcowych, kwietniowych, majowych, czerwcowych, lipcowych, (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 15 october 2015
Kiedy chcę umrzeć mówię to księdzu, swojej mamie, czy bezdomnemu na ulicy? Umieram, zaczynam ten proces w mojej głowie, rozkoszuję się błogim szczęściem, wyobrażam sobie każdy szczegół. I jakie to zabawne, że siedząc dwa metry ode mnie nie masz o tym zielonego pojęcia. Rozkosz, szczęście, (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 20 september 2015
Śniła mi się dziś piękna dziewczyna. Dziewczyna jak ze snu. Podobała mi się. Kochała mnie i pragnęła mnie. Ech. Obudziłem się już.
Filip Kaczmarczyk, 17 september 2015
Czuję. Zatem jestem. Czuję samotność. Zatem nie umarło jeszcze wszystko. Czuję zmęczenie. Zatem pracuję i nie jem chleba za darmo. Żyję nie za darmo. Zapracowuje na mój żywot, co prowadzi do możlwości dalszego życia.
Życie, więcej czekania niż jazdy. Sklejanie z piórek swoich podniebnych (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 20 july 2015
To zadziwiające jak bardzo sny wpływają na moje samopoczucie. Kiedyś napisałem: obudziłem się z Tobą pod powiekami. Zdaje mi się, że całkiem trafnie udało mi się określić to co miałem wtedy na myśli. Dziś mógłbym powiedzieć to samo, ale nabrałoby to zupełnie innego ładunku emocjonalnego. (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 5 july 2015
"I tak mówię chłopakom, temu i tamtemu, to, co kiedyś mówiłem sobie: wydawnictwo odrzuciło twoje wiersze, więc wszystko w porządku; można iść na piwo, bo jest powód do radości"
Filip Kaczmarczyk, 29 june 2015
Minął rok, a ja dalej stoję w tym samym miejscu. Minął kolejny rok. Czyżby moje winorośle odzwierciedlały postęp mojego życia? Ciekawe..
Minął rok. Terapia pewnie była by wskazana, ale nie mam na nią sił. Ostatnio pcham moje życie na zasadzie rozpędu, jak spręzyna schodząca ze schodów. (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 4 june 2015
"Życie - stary sposób na zbieranie zdziwień
Kończy się dość jednak nieszczęśliwie- bowiem śmiercią.
I choć tyle miewa znaczeń...
Nie słyszałem, by skończyło się inaczej.
Żyj
Jakiś sens przy tym miej
Bowiem żyć, samo żyć - nie wystarczy za sens.
Miej nadzieję (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 26 may 2015
https://www.youtube.com/watch?v=Gtesh0dTkqo
Filip Kaczmarczyk, 23 may 2015
https://www.youtube.com/watch?v=o1UXBC7whrQ
https://www.youtube.com/watch?v=Sw4xD0Tk6W4
Nie powiem już nic.
Filip Kaczmarczyk, 17 february 2015
Bywają takie dni kiedy każde słowo waży nie mniej niż 74 kg albo i 92. Takie dni, kiedy trudno powiedzieć, napisać cokolwiek. Kiedy chciałoby się tak bardzo żeby nie trzeba było nic tłumaczyć, żebyście wszystko wiedzieli bez jakichkolwiek słów, żeby wszystko było jasne.
Cierpię, (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 8 january 2015
Internet przywitał mnie zaskakująco smutną wiadomością. Nie żyje Tadeusz Konwicki. Jego mała apokalipsa właśnie się dokonała. I zaskakująco, im dłużej o tym myślę tym bardziej mnie to zasmuca. Zaskakująco, bo przecież nie byłem z nim jakoś szczególnie związany. Owszem, "Mała (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 18 december 2014
Czy to przypadek, że mnie nie ma? Nie. To nigdy nie był przypdek. To moje fatum. To pierdolone fatum. Gdy mnie nie ma jest lepiej. Gdy mnie nie ma jest lepiej.
Filip Kaczmarczyk, 7 november 2014
"Błogo bardzo sławił będę ten dzień kiedy na nowo się narodzę"
Filip Kaczmarczyk, 3 november 2014
ale ja jestem przecież niezniszczalny.
Filip Kaczmarczyk, 12 october 2014
terapii. Cała terapia się spierdoliła. Żaden plan nie wyszedł.
Filip Kaczmarczyk, 9 october 2014
A co jeśli nasze życie polega tylko na przygotowaniu otoczenia do naszego samobójstwa? Znów zacząłem tracić ciepło.
Filip Kaczmarczyk, 7 october 2014
Wszystko podtrzymuje Goethe. Bez niego wszystko by się zawaliło. Wszystkie książki na półce.
Filip Kaczmarczyk, 1 october 2014
Kraków powitał mnie deszczem. Terapia nie zakończona. Życie toczy się dalej.
Cytat: "Takie jak ty będą zawsze z takimi jak on, a takie jak ja będą wam podawać kawę w kawiarniach". Boskie.
Filip Kaczmarczyk, 12 september 2014
Zdaje się, że nasze życie prowadzi do jednego, najwazniejszego pytania: jak jest sens naszego życia? To z grubsza wiadomy fakt. Można odpowiedzieć prosto: miłość, dobroć, postępowanie w zgodzie z zasadami (jeśli ktoś je ma), zdobycie a raczej zdobywanie pieniędzy, sławy, wiedzy. Jednak (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 5 september 2014
Dziewczynę o perłowych włosach poznałem jeszcze chyba w szkole. Nagrana z topu wszechczasów zawsze czekała, na wciąż przewijanej kasecie. Jak dla wielu innych była dla mnie magiczna. Zagłębiałem się w nią do pewnej chwili. Za bardzo się zagłębiałem. Dziś, przez strach, nie chcę jej (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 3 september 2014
Wyszedłem dziś do kina. Historia nie była z tych całkiem banalnych i przewidywalnych. Siedziałem w ciemnej, kinowej sali na świeżo wymienionym fotelu czułem spokój, szczęście?, prawidłowy rytm życia. Terapia trwa i przynosi skutki.
Moja zleceniodawczyni jest dementorem. Dobrze że to (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 1 september 2014
Już chyba w nią weszliśmy. Powoli zanurzamy się w niej. Odchodzenie.
A właśnie, że nie! Ja celuję, i będę celował w złoty środek. Co ocalę to ocalę i zrobię wszystko dla. Zawsze coś się kończy a coś się zaczyna. Każdy dzień jest nowym początkiem. Wszystko jest sensowne, wszystko (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 30 july 2014
Są takie dni, kiedy coś robimy, coś nam wychodzi lub nie, nie na wszystko mamy wpływ, ale pomimo tego wiemy, że tym wszystkim kieruje jakaś doskonałość. Wszystko układa się tak jak powinno, elementy pasują do siebie idealnie. W życiu takich dni mamy raz więcej raz mniej. Z pewnością zdarzają (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 23 july 2014
Trzeci dzień malowania. Ciężka, fizyczna praca. Schody zdają się nieskończenie dlugie. Nogi odmawiają posłuszeństwa.
Ciężko, ale w tym wszystkim najłatwiej odnaleźć sens życia. Kraków wyjątkowo łaskawy, pomimo zmęczenia. Wydaje się, że nawet przyjazny. Proste, regularne czynności (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 17 july 2014
Ciągle niewypełniona pustka. Smutek. Dźwięk. Melodia. Piosenka. Wspomnienie. Myśl. Uczucie. Odczucie. Myśl. Pustka. Plan. Zmiana. Ucieczka. Strach. Śmierć. Bojaźń. Zmiana. Wyjazd. Spokój. Niepokój. Strata. Bezpieczeństwo. Niebezpieczeństwo. Bezpowrotność. Potworność. Obojętność. (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 13 july 2014
Agacie i Rafałowi
Zdaje się, że wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku. Zdawać by się mogło. Idziemy nierównym, chwiejnym krokiem. Nasze buty, cóż, są jakie są. Często niewygodne, często pokazowe. Buty świadczą o człowieku? Być może. Polaka za granicą poznaje się po butach. To (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 5 july 2014
I smutek staje się czasem rozrywką, odpoczynkiem. Za smutkiem się stęskniłem. Dziwna ta ludzka dusza. Jem szkło, styropian, piję trucizny, nacieram się klejem. Może ta dieta jest właściwsza, może ta poprzednia mi nie służyła. A jaka była poprzednia? Jadłem przemilczane słowa, zdecydowanie (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 2 july 2014
Praca. Są jej dwa rodzaje. Praca fizyczna i praca umysłowa. Z tym, że praca jest zawsze i taka i taka. O jej charakterze decyduje przewaga któregoś z elementów. Każda praca do czegoś prowadzi. Praca jest tworzeniem. Tworzenie jest pracą?
Ostatnio zadomowiłem się na nowo w moim domu, w moich (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 30 june 2014
W pracy nie idzie. Cholernie. Kontakt z bratem. Cholerny. Bardzo trudno jest uprawiać swój własny ogródek. Cholernie.
Autoerotyzm nie daje przyjemności. Nie ma czasu na palenie papierosów. Życie wydaje się koszmarnie nudne i długie. Już nawet nie pamiętam o miłości.
Piosenka na dziś: (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 28 june 2014
Niektórzy pieką chleby, niektórzy robią muzykę, niektórzy budują domy, niektórzy leczą ludzi, niektórzy malują linie na jezdni, niektórzy gotują obiady, niektórzy mają nierówno pod sufitem, niektórzy kierują autobusami, niektórzy czytają dużo książek, niektórzy są bardzo mądrzy, (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 26 june 2014
Piosenka na dziś: https://www.youtube.com/watch?v=bRircB2hwSU
Dzień zaczął się nadzwyczaj wygodnie. Zaczął padać deszcz. Nie da się pracować na zewnątrz na deszczu. Zyskałem godzinę snu.
Czas można wykorzystać inaczej. Odebraliśmy naprawiony zderzak do auta i pojechaliśmy do Krosna (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 24 june 2014
Nie jest tak dobrze jak miało być. Ale jest lepiej. Niż tam... Jedno jest pewne - praca fizyczna jest tak samo wykanczająca jak wysiłek psychiczny. Kto wie co jest lepsze?
Dziś nawet zapomniałem o tabletkach. Będzie dobrze! Będę szczęsliwy i radosny. Na przekór. Niedługo ułożę się do (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 22 june 2014
Pierwsza niedziela upłynęła... nieszczególnie, zwyczajnie, choć przyroda ze wszystkich sił chciała zasiać ogólny niepokój. Obyło się nawet bez tabletek, choć brzuch przypominał o sobie przez cały dzień.
Było też kilka ataków małej paniki. Udało mi się je ukryć. Pojawiła się (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 20 june 2014
Zaczęły się moje psychiczne wakacje (żywię taką nadzieję). Jeśli ktoś będzie śledził dzienniki, które będę dodawał w najbliższym czasie, proszę pamiętać, że to dzienniki, nie proza, nie tym bardziej poezja. Być może literatura nie wzbogaci się o ani jedno trafne stwierdzenie, (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 19 june 2014
Udało się. Uciekłem. Trzymał mnie do ostatniej chwili, ale jestem już daleko. Przywitały mnie góry. Uśmiechnęły się listki na wiśni. Czereśnie zasmakowały jak nigdy. Winne latorośle rozwinęły się gdy mnie zobaczyły. Mam spokój. Choć na parę dni, choć na parę tygodni. Odpocznę (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 11 june 2014
Ułożyć się do snu, cicho, zajmując jak najmniej miejsca, nie krzyczeć, nie słuchać, nie oddychać. Zmniejszyć się do rozmiarów pantofelka, zniknąć. Zapaść się w siebie.
Filip Kaczmarczyk, 11 may 2014
Nie wiem czy mogę wykorzystać to miejsce w takim celu. Jeśli nie to przepraszam, jeśli tak zwracam się z prosbą do użytkowników o pomoc w zebraniu danych.
http://www.ankietka.pl/ankieta/146888/spoldzielczosc-mieszkaniowa-w-polsce.html
Z góry dziękuję :)
Filip Kaczmarczyk, 26 april 2014
Dlaczego ludzie zdradzają bliskich, którzy nie wyrządzili im żadnej krzywdy?
Filip Kaczmarczyk, 5 april 2014
Jak?
Dżem dobry. Można kupić trochę godności?
Filip Kaczmarczyk, 22 february 2014
Od pewnego czasu przeraża mnie cisza. W zabezpieczeniu zakładam słuchawki, douszne, dokanałowe, domózgowe. Włączam wszystko, włączam wiadomości, reklamy, sport, nagości. Rzadko. Widzę, że kończą się sekundy, chwila dzieli od przepaści w ciszę. Staję na rzęsach, wybieram utwór. Dzięki (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 24 january 2014
Powiedzieli mi, że nie ma słońca. Odrzekłem skądże! Przecież świeci nad moją głową. Przyszli i zabrali papiery. Odrzekłem skądże! Przecież wszystko mam ułożone na pułkach. Złapali na środku ulicy, wciągnęli do auta i wywieźli do lasu. Aresztowany! Nie, skądże. Ja tutaj mieszkam. (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 6 january 2014
I choć nie mam juz siły na nic, co wieczór z tą samą determinacją
zapycham prześcieradło między łóżko a ścianę, tak dokładnie, żeby nie wyszło.
Ty sama wiesz jak.
Filip Kaczmarczyk, 1 january 2014
Brzydzę się wami, brzydzę się waszym światem
Filip Kaczmarczyk, 31 december 2013
Mam żal do świata. O to wszystko. Najgorsze jest to, że nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Wtedy można by mieć do kogoś pretensje. A tak? Mam tylko cichy żal.
Nikt też nie powiedział jak żyć. Mówili wtedy gdy tego nie chcieliśmy. Teraz tego zabrakło. Zabrakło autorytetów. Przecież (... więcej)
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
21 may 2024
The TrialSatish Verma
20 may 2024
Za ciepło się ubrałaJaga
20 may 2024
Leaves Are Changing ColorsSatish Verma
19 may 2024
Broken BridgesSatish Verma
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma