Michał Wodecki, 7 września 2014
na ołtarzu wszystko złote i pełne kolorów kwiaty obrus porusza się niczym latający dywan
pod krzyżem boże wybacz coś na kształt lampy aladyna jestem dziś gościem i gościem
ten młody ksiądz (taki przystojny wkoło się rozchodzi) zdaje się Rysiek Riedel zmartwychwstały
i odbudowany (... więcej)
Slawrys, 7 września 2014
Rozdział IV
Sprawdziłem, przekonałem się i w cale nie czułem się z tym lepiej.
Jako półsierota i biedny zawsze byłem zabawką dla bogatych i nie raz mnie wyszydzali.
Prawo sponsora równie szybko mnie wyleczyło z wiary, że ten system ma jakiekolwiek
pozytywne intencje. (... więcej)
Wanda Szczypiorska, 6 września 2014
Jan stoi na skwerku pomiędzy Alejami, a ulicą Smolną. Czeka. Mają się spotkać niedaleko stąd, w kawiarni, ale wie, że ona właśnie tu wysiądzie z autobusu. Jest przejęty, nie ma pewności, czy ją pozna. A jeśli to starucha, rozlazła, brzydka, nieporadna? Nie widział jej od tylu lat, (... więcej)
Slawrys, 6 września 2014
Rozdział III
Jest coś intrygującego mierzyć się z przeznaczeniem i myślami. Wciąż nie mogłem
rozszyfrować z pamięci żadnych sensów z lat gdy mnie szkolili do intrygi.
Jednak zaryzykowałem, idziemy pobliskim miasteczkiem .. to nie randka, a koleżeński
wypad. Mniejsze ryzyko. (... więcej)
Slawrys, 5 września 2014
To nie samotność, mieszkanie ze swoimi myślami i ciszą
jest specyficzne. Kto nie był półsierotą i nie odczuł ran uczuć
utraty osób które się kocha i odrzucenia społecznego ... nie zrozumie.
To typ bardziej wyboru: ja nikogo nie ranie i nikt mnie nie rani.
Ciągle wspomnienia i marzenia (... więcej)
Michał Wodecki, 5 września 2014
…dostawszy pozwolenie od wszelkich władz portowych i urzędników gównianej maści odebrałem glejt w ściśle spakowanym worku z szuwarów wyciągnąłem łódkę i wypłynąłem
pierwsza fala przyszła jak zwykle niespodziewanie i zaskakująco szybko pozbawiając możliwości sterowania jaźnią (... więcej)
Slawrys, 4 września 2014
ruletka kacyków! projekt de ja wu! (część pierwsza)
Każdy krok w życiu obarczony jest przeznaczeniem, patrzysz na niego
i wybierasz: do przodu; do tyłu, w bok. Niestety czasem ten krok jest niezbyt
świadomym wyborem. Po prostu masz w ramach sekty wykonać misje.
Jesteś (... więcej)
Stary Wujek, 3 września 2014
Powiadają w mieście Bychawa, że jeszcze przed wojną w domu przy ulicy Piotra Ściegiennego znajdował się sklep wielobranżowy, w którym okoliczna ludność mogła zaopatrzyć się najprzeróżniejsze artykuły. Było tam można kupić m.in. biżuterię, mydło, fajans, zabawki, różne narzędzia (... więcej)
Lech, 31 sierpnia 2014
Muzyka w tle oznajmiała, że program dobiega końca. Włączyłem mikrofon i przeczytałem:
— Dziękuję państwu za uwagę. Zapraszam za tydzień o tej samej porze, na cykl reportażowy. Noszący tytuł: „Szczęście". Ta audycja należy do was, to wy jesteście jej twórcami, a więc jak (... więcej)
istanbulprincess, 28 sierpnia 2014
-Jest już moja. To pewniak . Dziś w łóżku powiedziała, że kupi mi mój własny biznes. Nie chce żebym całe życie był kelnerem na tym zadupiu. Może nawet zabierze mnie do Francji? - Przez dłuższą chwilę zaciągał się sziszą. W jego mętnym spojrzeniu odbijało się światło kawiarnianej (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
15 października 2024
ZgodnieYaro
14 października 2024
zgodnieYaro
14 października 2024
To ma być kaszka?Jaga
14 października 2024
Laranjasam53
14 października 2024
1410wiesiek
14 października 2024
Jesień - niby kolorowo,Eva T.
14 października 2024
112Marek Gajowniczek
14 października 2024
OgromBelamonte/Senograsta
13 października 2024
Jesień zaczyna się wierszemsam53
13 października 2024
W deszczu spadających ptakówArsis