dobrosław77, 31 maja 2018
Kontynuacja szkodliwej, destrukcyjnej i z konsekwencjami pamięci przodków kultu religijno - folklorystycznego stworzonej materii, nazwanej umownie, czyli zjawisk astronomicznych przesilenia zimowego i wiosennego, palenie ognisk, stypy pogańskiej etc....Połączone z wydarzeniami biblijnymi, bez weryfikacji (... więcej)
eryk izakowski, 30 maja 2018
Zobaczył Józio Jadzię na składzie i postanowił, że ją przejadzie...
- Pomyślał..
Zauroczę Jadzię, gdy pokażę jej dziadzię...
Wyjął dziadzie i kładzie ją na wadze, żeby zauroczyć Jadzię...
A wtem... jak wóz z węglem nie przejadzie, i prosto po dziadzi mu jadzie...
Zobaczyła (... więcej)
Florian Konrad, 29 maja 2018
Brak celu poszukiwań, de facto bezsensowne błąkanie się po suchych korytarzach nieba, pogoń za nieskładną mrzonką. Bo czyż da się wyłgać na tyle duży i ciężki kamień, że nie podniesie go sam omnipotentny reżyser?
Kłamię przeglądając się w kieszonkowym lusterku. Dlaczego, do jasnej (... więcej)
Florian Konrad, 26 maja 2018
Gdzie w tym czasie znajduję się ja? Stoję za kamerą? A skąd!
Jestem ową lampą, lodowatą i sterylną, zwierzęciem pozbawionym uczuć i zarazem przedmiotem. Niszczę, kaleczę i zwiedzam, penetruję.
Po drugie: pochwała mutowania. Poważnie: niech żyją uskoki myślowe, nagłe zmiany kadru, (... więcej)
eryk izakowski, 23 maja 2018
Jestem Rysio, czyli Ryszard...no...podobny do tego "Gila", aktora...
Niewiem jak się go pisze...ale niech tam...jak zwał, tak zwał...
W tych...no mówcie ...romansidłach grał...
Podobieństwo mam do pasa, bo babcia zawsze mówiła;
Rysio! Wciągnij te gile, bo ci sięgają do ..utasa...he,he,he,he..
(... więcej)
Florian Konrad, 23 maja 2018
I. Wszyscy mężczyźni to ja
Postawmy sprawę jasno: kompletnie, podobnież jak na murarce, ciesiołce, chirurgii, metalurgii, arytmetyce, czy litografii, nie znam się na filmach. Jestem laikiem zarówno jeśli chodzi o ich robienie, wytwarzanie, klecenie z desek, szmat, plastikowych kubków, (... więcej)
eryk izakowski, 20 maja 2018
- mówię do ciebie Wlad...
- przystanąłem...
- słucham!
- ty wiesz już!...powiedział...
Zbyt długo milczałem, bo odezwał się znowu...
- spójrz mi w oczy Wlad, i powiedz to...
Co mam powiedzieć...?
- Wygląda i mówi jak ja, tylko jest po tamtej stronie...
- Tamto już jest!
- spojrzałem...
(... więcej)
Florian Konrad, 19 maja 2018
Odszedłem do historii i pragnę tam pozostać tak długo, jak to tylko możliwe. Nie wyciągaj mnie, mała, nieznana z imienia i nazwiska, Gotko.
Wiesz, prawie zapomniałem cię poderwać. Zdecydowanie za szybko odpuściłem, nie zamieniwszy z tobą nawet jednego sensownego zdania.
No już - leć, (... więcej)
Florian Konrad, 18 maja 2018
Oto zwiedzając wyjątkowo ciemne i zatęchłe zaułki miasta posiadł on niesamowite zdolności: picia z sześciu butelek jednocześnie, "zerowania" -jak to się mawia w żulomowie - półlitrówki czyściochy bez zakąski, bez zapijania. Alkohol, niczym brzydki i wyrodny bliźniak Red bulla (... więcej)
Florian Konrad, 17 maja 2018
Zostałem obdarowany sztuką. zrozumiałą przez większość ludzi myślących. Możliwości - to największa z poezji, próz, to genialna rzeźba, performance, koncert muzyki klasycznej (jakież czyste brzmienie!), romans trwający aż do znudzenia - pół kadru, szkolna etiuda rozciągnięta do rozmiarów (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
27 listopada 2024
Mgła ustępujeJaga
27 listopada 2024
Camouflage.Eva T.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi
26 listopada 2024
2611wiesiek
26 listopada 2024
0021absynt
26 listopada 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
26 listopada 2024
Doświadczaniedoremi
26 listopada 2024
z niedopitym winemsam53
26 listopada 2024
doskonałośćBelamonte/Senograsta
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek