Adam Pietras (Barry Kant), 6 października 2023
Ostatecznie nie stało się nic. Nie potrafię wyrazić niczego poprzez te najprostsze z możliwych zwrotów, które dyktuje mi głos z tyłu głowy. Nie jest pomocny.
Parę zwyczajnych, a może nawet zwyczajowych - kto wie - zjawisk, następujących w najzupełniej przypadkowych konstelacjach, a (... więcej)
Adam Pietras (Barry Kant), 5 października 2023
Dzień dobry, słucham.
Dzień dobry. Ja mam jakiś taki szum w głowie.
Bardzo proszę usiąść. Czy ten szum słyszy pan bardziej z wnętrza głowy, czy słyszy go pan z zewnątrz?
[marszczy czoło, milczy przez chwilę, uśmiecha się dobrotliwie] Taki szum w głowie...!
Czyli szum pochodzi (... więcej)
Adam Pietras (Barry Kant), 4 października 2023
Fotografia 1
Czas u początków wiosny, w najobojętniejszym przecież ze światów, przynosi rozdrażnione "czy jeszcze jestem?" w niemal każdej scenie samotnej. Zbyt rozrzedziła się moja wyobraźnia, bym mógł prząść iluzje, i uczucia są tylko dalekimi ognikami; jak mam więc (... więcej)
Arsis, 24 września 2023
Lata mi pod żyrandolem ćma. Cóż to za zwierz? Ćma, nie-ćma. Jakieś rozłożysto-skrzydle, brzęczące i zataczające z uporem maniaka koła. Kiedy to się zmęczy? Jakieś to niezmęczalne i natrętne, uporczywe. Ćma szamocze się pod rozognioną od mojej gorączki lampą i wpada co jakiś czas (... więcej)
Arsis, 3 września 2023
Ogłuszony hałasem, sponiewierany nawałą powietrza… Wtapiam się w nierzeczywistość sennej maligny. Pełno tu jakichś wąwozów, ciemnych szczelin i zakrętów... Schody prowadzące w górę, w dół, w poprzek i po przekątnej. Przecinające się, krzyżujące zakurzone włókna pajęczyny… (... więcej)
Adam Pietras (Barry Kant), 3 września 2023
A dziś? Świat mnie kołysze. Przyglądam się każdej istności - drzewom, budynkom, światłocieniowi. Jakbym wyczuwał przestrzeń, jakby ona stawała się namacalna, jakbym postrzegał ją jako filozof, mógłbym spisać na jej temat całe tomy, a i tak nie wyczerpałbym tematu. I powietrze, wydaje (... więcej)
LittleDiana, 1 września 2023
Rozdział szesnasty – Prawdziwa przyjaciółka.
Dwudziesty sierpnia, niedziela.
Dziś są urodziny mamy. Z tej okazji razem z Laurą postanowiłyśmy zrobić mamie niespodziankę i jak co roku kupić jakiś drobny prezent. We wszystkim uprzedziła nas Ela, która zaproponowała upieczenie tortu (... więcej)
LittleDiana, 19 sierpnia 2023
Rozdział piętnasty – Obojętna dziewczynka.
Dziewiąty sierpnia, środa.
Poprzedni tydzień dał mi sporą nadzieję, na to, że Wiktor nie zechce już poruszać tematu poszukiwań mojego ojca. To wszystko jest strasznie dziwne! Z jednej strony chcę wiedzieć, kim on jest, a z drugiej czuję (... więcej)
LittleDiana, 12 sierpnia 2023
Rozdział czternasty – Zwykła sympatia.
Trzydziesty pierwszy lipca, poniedziałek.
Strasznie łatwo przyzwyczaić się do świętego spokoju. Mama z Tadeuszem wyruszyli na Mazury o szóstej rano. Wiktor z panią Elą przyjechali już wczoraj po południu, więc przez chwilę było trochę tłoczno.
(... więcej)
Arsis, 8 sierpnia 2023
Siedzę i patrzę. Błysk światła na krawędzi szkła. Słońce zsuwa się za horyzont, do samego dna unicestwienia. Wydaje się, że ktoś będzie mnie bił, ktoś stojący obok mnie. Sado-maso. Czarne, skórzane kurtki. Połyskujące srebrem ćwieki… Stoi obok. Przede mną. Powtórzony w lustrzanych (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
23 listopada 2024
0012.
23 listopada 2024
Myśldoremi
23 listopada 2024
z oddechem we włosachsam53
23 listopada 2024
2311wiesiek
23 listopada 2024
Psychologia wskazuje wzórdobrosław77
23 listopada 2024
ZnaniMarek Gajowniczek
23 listopada 2024
Delikatny śniegvioletta
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek