hierinim, 20 września 2012
Jedziemy z Michałem do Plazy tramwajem o piętnastej, czyli ścisk na maksa. Michał opowiada o swoim bracie weterynarzu, który ma takie hobby, że od lat wszystkie obcinane paznokcie wrzuca do szklanki. Oczywiście Michał opowiada tembrem głosu dostosowanym do gabarytu tramwaju. Szklanka już w (... więcej)
hierinim, 19 września 2012
Wróciłem ze spaceru i mam w głowie milion spraw. Kto przez całe życie odżywia się kawiorem, temu Pan Bóg zawsze ześle trochę kawioru. Lubię to przysłowie i dziś na Cytadeli zastanawiałem się, co ono znaczy. Wcześniej na wystawie na Półwiejskiej oglądałem conversy. Idę poczytać (... więcej)
hierinim, 19 września 2012
Na światłach, przejście dla pieszych. To, że palenie szkodzi i może być przyczyną wielu chorób, że znałeś ludzi, którzy za dużo palili i koło czterdziestki w bólu zmarli – nie ma znaczenia. Chociaż wiesz, czasami się poddaj i poproś na ulicy kogoś o papierosa. O nie, nie kogoś, (... więcej)
darolla, 19 września 2012
Rozdział XII
Ten dzień był dokładnie przez Kamilę zaplanowany. Postanowiła, że najpierw spotka się z Klemensem Orlelskim, potem dokończy swoje dzieło, a wieczorem porozmawia z Michałem alias Kolwekotem.
Zadzwoniła do mieszkania Szelmana. Drzwi otworzyła wysoka, ruda dziewczyna.
- (... więcej)
darolla, 19 września 2012
KSIĘGA II
MISJA
Rozdział I
Znaleźli się na działce. Domek był niewielki, ale mieściło się wszystko, co potrzebne jest do przetrwania.
- No to opowiadajcie – powiedział Dorato – co takiego zrobiliście.
Opowiedzieli im historię od momentu, gdy siedzieli na ławce w parku. (... więcej)
darolla, 19 września 2012
Rozdział XXI
I Ania.
Był wspaniały dzień. Właśnie wróciłam z wakacji i postanowiłam, że najpierw się rozpakuję, a potem zacznę czytać książkę, którą wypożyczyłam od koleżanki. Weszłam do pokoju, zamknęłam drzwi i położyłam walizkę na swoim tapczanie. (... więcej)
darolla, 19 września 2012
Rozdział XVI
I Marzena.
Nie mogłam doczekać się tych wakacji. A kiedy w końcu nadeszły dowiedziałam się, że do babci pojedziemy tydzień później!!! Zawsze jeździliśmy w połowie lipca, a teraz mieliśmy jechać pod koniec! Nie mogłam w to uwierzyć.
W ostanie wakacje poznałam (... więcej)
darolla, 19 września 2012
Rozdział VIII
- Cześć – powiedziała, gdy otworzyły się drzwi.
- Cześć.
- Czy to ogłoszenie jest nadal aktualne? – wskazała na gazetę, którą trzymała w ręce.
- Tak. Wejdź. Jak się nazywasz?
- Magda (... więcej)
Lady Ann, 18 września 2012
Gładka, rozgrzana od gorącej kawy dłoń sięgnęła do grdyki Buddiego muskając ją przelotnie, w sposób charakterystyczny dla ludzi chcących wzbudzić zainteresowanie, czasem pożądanie.
Zapach różanego szamponu i taniej nikotyny dostał się do jego nozdrzy, do mózgu, rejestrując wszystkie (... więcej)
RENATA, 17 września 2012
Wulgarnie: natrętny, dokuczliwy, uciążliwy.
męczydusza
Wygladało na to, że od początku była upierdliwą kobietą.w młodości pracowała na stołówce kopalnianej w hotelu robotniczym.Była ładna ale miała juz po 30-stce a swoim zachowaniem odstraszała potencjalnych amatorów wdzięków.Szukała (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
11 października 2024
NieuchwytneArsis
11 października 2024
zwyczajny dzień - a mniesam53
11 października 2024
1110wiesiek
11 października 2024
Jak to wytłumaczyćYaro
10 października 2024
WIERSZ ZE ŚPIWOREMAtanazy Pernat
10 października 2024
NETFLIXAtanazy Pernat
10 października 2024
NA SZLAKUAtanazy Pernat
10 października 2024
ZACIERAM ŚLADYAtanazy Pernat
10 października 2024
Upadły AniołDeadbat
10 października 2024
BIEGNĄC W DESZCZUAtanazy Pernat