Sylvia, 4 stycznia 2014
“Czasem myślę, że może uda mi się z nowych wierszy wyprowadzić nowych ludzi, którzy nie będą dodawali żelaza do żelaza, krzyku do krzyku, przerażenia do przerażenia. Można przecież ziarno do ziarna, liść do liścia, wzruszenie do wzruszenia i słowo do milczenia.”
Herbert “Rekonstrukcja (... więcej)
zaczęłosięodjabłka, 4 stycznia 2014
Chodźmy w dół rzeki...
"Chociaż białe wino wywabia czerwone,
bólu nie da się zwalczyć bólem,
zła, złem."
Na spacer idealnie nadaje się ścieżka prowadząca w dół rzeki. Kręcisz nosem? Pójdźmy w dół rzeki opowiem Ci historię. Lubisz, (... więcej)
Bazyliszek, 4 stycznia 2014
To nie było miasto tylko szereg domów i nie było tam ludzi, tylko mieszkańcy. I nie było tam dróg, tylko milczeniem zapamiętane ślady. Niemiasto krzyżowały nierzeki, w których ani kropli wody a oddalone niegóry, nie miały chociaż jednego najmniejszego szczytu. W każdym z domów klepsydry (... więcej)
Bazyliszek, 4 stycznia 2014
Nigdy nie nauczono mnie mówić. Więc na zakurzonym strychu, nauczyłem się milczenia i to w wielu obcych językach. W poniedziałek jestem Sir i milczę yes popijając herbatę, niestety z mlekiem, ale good, milczę sobie dalej i dodaję cool. We wtorek jestem w Paryżu a oui, i milczę bonjour, merci (... więcej)
Bazyliszek, 3 stycznia 2014
Nie, nie, z większym akcentem na drugie nie. Wywaliła oczami a wraz z nimi kieliszek i znowu plama - powiedziałem. To tylko białe wino, odkrzyknęła, z szyderczym uśmiechem, odwracając wzrok. Ale przecież mówiłeś, wykrzyknęła, gasząc nie wiem którego. Mówiłem i powtarzam nie, nie lubię (... więcej)
Setherial, 3 stycznia 2014
Kiedyś przyjdzie ten dzień, I przyjdzie napewno. Dzień jak każdy inny; Szary świt, ciepły zmrok i sen. Sen pełen pytań, czasu... Jedyny taki sen, Z którego nie ma odwrotu. Popłynę w głuchą ciszę, W piękną ciemność. A na końcu będzie światło, Do którego wszyscy dążą, Lecz (... więcej)
Istar, 30 grudnia 2013
ciągle o niej piszę bo urodziłem się żeby umrzeć. mam twarz dziecka z bujnym zarostem i wyglądam komicznie na tle miasta w którym żyję. nie lubię bram, u schyłku lat 80 miały znaczenie, teraz ich ościerz kryje się pod kombinacją cyferek, a nie kryje nikogo. kiedy myślę - i to już jest (... więcej)
Wiadomsky, 24 grudnia 2013
Przepraszam, że żyję! Już więcej nie będę.
Lady Ann, 21 grudnia 2013
Przeszłość zatrzasnęła za mną drzwi z hukiem. Pozostał całkiem niejasny aspekt przyszłości i jeszcze bardziej mglista teraźniejszość. Przespałam ostatnich kilka lat, a może całe życie. Wierzyłam w bajki, jadałam co mi podawano. Albo inaczej. Sama karmiłam się pustokalorycznymi mrzonkami. (... więcej)
Istar, 13 grudnia 2013
zawsze wiedziałam, że bajka musi mieć dobre zakończenie.
książka tajemnicę a wiersz puentę. wnuki przyniosły ze szkoły
ideologię, nie pachnie świerkiem. karp nagle stał się świętym,
prezenty już nie bibeloty - bez iskry, bo wiadomo jakie.
na targu wybieram kilka gałązek. wieczór. (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
8 października 2024
0810wiesiek
8 października 2024
prawdę mówiącYaro
8 października 2024
pewneYaro
8 października 2024
to takie prosteYaro
8 października 2024
Najtrudniejszy drugi krokBelamonte/Senograsta
7 października 2024
Marudzenie rocznicowe bezMarek Gajowniczek
7 października 2024
Z liściem na głowieJaga
7 października 2024
0710wiesiek
7 października 2024
Powaby flirtującej jesieniMarek Gajowniczek
7 października 2024
cały nasz dzieńYaro