18 kwietnia 2025
WIELKI PIĄTEK 2025
pogrążony w rozpaczy
zabijam głód serca
i karmię się nadzieją
że powróci
trzeciego dnia
zmartwychwstanie
przecież obiecał
a Jego Słowo najwięcej znaczy
błogosławieni którzy nie widzieli
a uwierzyli
też nie bądź Tomaszem
już lepiej
marnotrawnym synem w godowej szacie
Ufam Tobie mój Panie
powtarzam w myślach zmęczony
mimo że życie nie jest kolorowanką
a ty bezimienna siostro i bracie
dlaczego na targu gdzie handlują Judasze
kupić chcesz wszystko
za marne trzydzieści srebrników
nie pamiętasz
że zostałeś wybrańcem lub wybranką
jednym wskazaniem z wysoka
ze świata pełnego bluźnierczych okrzyków
i wraz z tymi co powrócą
z każdego szlaku i każdej strony
z drogi która prowadziła donikąd
powrócą
choć nic na zawsze nie jest tu nasze
prócz koszuli pokutnej bez guzików
19 kwietnia 2025
Eva T.
19 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
18 kwietnia 2025
jeśli tylko
18 kwietnia 2025
violetta
18 kwietnia 2025
wiesiek
18 kwietnia 2025
sam53
18 kwietnia 2025
Misiek
18 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
17 kwietnia 2025
Eva T.
17 kwietnia 2025
wiesiek