3 lipca 2018
upał
ktoś połknął wiatr
słońce wypaliło krater w czaszce
mózg zasnął na twardo
biało-szare kłębki tłustych kotów
rozwinęły się w perskie dywany
w płynnym świetle
milcząc
brzytwy poszukała cisza
zez zbieżny strącił z nosa muchę
obscenicznym tańcem pokroiła przestrzeń
na wersy sprośnych wierszy
dokarmiając lenistwo czekam
na wydech
29 kwietnia 2024
Niezmiennievioletta
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
28 kwietnia 2024
Stalker experienceArsis
28 kwietnia 2024
Zapaść internetuMarek Gajowniczek
28 kwietnia 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53