12 grudnia 2013
Ciągle jeszcze więcej
Tak piekielny jest ten żar osobliwie palących warg
aż się w ustach topi smak
lawą śliny wcieka w krtań
więzi krzyk zachłanny tak
wydostania się na świat.
Miłość –
ta roznieca gwiezdny szlak w pocałunku istny czar
barwi otchłań w karmin słów rozgorzałych
ognia tchem
spala już przygasłą treść
nowe życie wkłada w cierń.
Płomień –
daje wieczny ból aż się wżera w skórę ciał
ostrzem swych języków tnie
pieszczotliwie liże kark
zachłannością duszę żre
na źrenicy toczy blask.
Ciągle chce
jeszcze chce
więcej chce
dobrze tak...
16 listopada 2025
tetu
16 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
16 listopada 2025
wiesiek
16 listopada 2025
smokjerzy
16 listopada 2025
ajw
16 listopada 2025
ajw
15 listopada 2025
sam53
15 listopada 2025
wiesiek
15 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
15 listopada 2025
sam53