12 grudnia 2013
Ciągle jeszcze więcej
Tak piekielny jest ten żar osobliwie palących warg
aż się w ustach topi smak
lawą śliny wcieka w krtań
więzi krzyk zachłanny tak
wydostania się na świat.
Miłość –
ta roznieca gwiezdny szlak w pocałunku istny czar
barwi otchłań w karmin słów rozgorzałych
ognia tchem
spala już przygasłą treść
nowe życie wkłada w cierń.
Płomień –
daje wieczny ból aż się wżera w skórę ciał
ostrzem swych języków tnie
pieszczotliwie liże kark
zachłannością duszę żre
na źrenicy toczy blask.
Ciągle chce
jeszcze chce
więcej chce
dobrze tak...
27 sierpnia 2025
sam53
26 sierpnia 2025
wiesiek
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
ais
26 sierpnia 2025
ais
26 sierpnia 2025
smokjerzy
26 sierpnia 2025
Misiek
26 sierpnia 2025
Misiek
26 sierpnia 2025
sam53