16 lutego 2015
16 lutego 2015, poniedziałek ( lustro )
W lustrze gapi się na mnie jakaś dziwna postać. Zerkam na nią niepewnie, mając nadzieję, że choć na chwilę odwróci ode mnie wzrok. Ale nie. Skądże. Wystawiam język - ona robi dokładnie to samo. Nawet przez chwilę myślę, że jest ekspedientką, więc wykorzystuję okazję i proszę ją o nowy zapas pamięci, o nowe serce, o nowe życie. Gapi się, wybałusza oczy, milczy. Serce dudni w uszach wyczekująco, oddech przyspiesza i znaczy mgiełkę na tafli zwierciadła. Postać jednak kręci głową w odpowiedzi. A potem wybucha tak boleśnie gromkim śmiechem, że w jednej chwili uderzam pięścią w lustro. Krwawię. Dziwna postać znika. Moja twarz przebija się przez tysiące rys. Krwawię mocniej, słysząc jeszcze ten okropny śmiech.
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis
1 maja 2024
To już maj...Marek Gajowniczek
1 maja 2024
Zejściekb
1 maja 2024
Jutro będzie obiadVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
30 kwietnia 2024
Biały szumArsis
29 kwietnia 2024
Wojna na majówceMarek Gajowniczek
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
29 kwietnia 2024
Niezmiennievioletta
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
28 kwietnia 2024
Stalker experienceArsis