2 lipca 2016
2 lipca 2016, sobota ( Melancholia )
Melancholia weszła już do mojego życia na dobre. Nie wyraziłam na to zgody, nie chciałam, by przychodziła, ale powoli zaczynam się z nią zaprzyjaźniać. Siada na swoim krześle w kuchni, patrzy jak jem śniadanie, potem maszeruje ze mną do łazienki, wkłada moje ubrania, uśmiecha się do mnie w lustrze. I kiedy wychodzi razem ze mną, nie jestem w stanie określić czy ona staje się mną, czy nadal żyjemy osobno. Czasem się ze mną kłóci, a właściwie to ja, kłócę się z nią. Ona milczy, słucha, popłakuje cicho. A gdy tak milczy, krzyczę coraz bardziej.
A potem dociera do mnie, że to ja krzyczę na siebie.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.