23 maja 2013
11 października 2009, niedziela ( wirtuozeria zakrapiana białą )
Piłam od zimnej niedzieli. Chyba wtedy pierwszy raz widziałam was na mieście. Wyglądaliście pięknie. Słońce zapomniało po co jest na niebie, ale w niczym to nie przeszkadzało. Miałam wtedy pochmurne samopoczucie, które zbiło mnie z tropu i wylądowałam na końcu pętli. Tramwaje są piękniesze od kobiet. Piłam od zimnej niedzieli, już mówiłam, że słońce zpomniało po co jest na niebie? Walizkę miałeś lekką, same pierolone pustki.
8 maja 2024
0805wiesiek
8 maja 2024
Światełka dla zbłąkanychSztelak Marcin
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek
7 maja 2024
Requiescat in paceMarek Gajowniczek
7 maja 2024
DrzwiYaro
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53