4 april 2015
Ekstrakcja
zmartwychwstałe poranki
zdają się reinkarnacją poprzednich
gdy bez echa wybite godziny
leniwie przeciągają się
na bruk staczam to
co ze mnie zostało
zmęczone niebo spada
na dachy blokowiska
o nieprzetartych oknach
a nieświeży oddech śmietników
bezlitośnie zawraca głowę
tkwię tu jak ropiejący ząb
na którego znieczulenie już nie działa
kiedyś chciałem się wyrwać
ale korzenie zbyt mocno tkwiły
i tylko w studzienkach ściekowych słychać
że nie tylko czas tu płynie
23 february 2025
Jaga
23 february 2025
absynt
23 february 2025
wiesiek
23 february 2025
Eva T.
23 february 2025
ajw
23 february 2025
ajw
23 february 2025
Jaga
22 february 2025
Marek Gajowniczek
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
wiesiek