21 maja 2012
wina
kolejna czerwona smuga pomylona z flagą
resztki mojego dziewictwa na białej sukience
niewinność popłynęła z prądem uległości
a w ustach pozostał posmak spalenizny
grzmoty nie przeszkadzają za bardzo
przy czytaniu książek niech więc burza trwa
latawce latawic niech latają przez ulotną chwilę
nie zabronię dziwkom śmiać się z mojej
brzydkiej twarzy grubych nóg i bycia wczorajszym
winić mogę tylko siebie za to że odbiegam
od kanonu piękna żem jest jak zapuszczony mchem
kamień bezpański i bezkarny
i że nie w głowie mi miłości bo z krzykiem
budzę się co rano i wstyd mi
budzić osobę drugą trzecią czwartą
przed świtem z krwią na ustach
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek
13 maja 2025
Eva T.
13 maja 2025
AS
13 maja 2025
Arsis
13 maja 2025
Marek Gajowniczek